a teraz kilka frontowych fotek z dzisiejszego dżdżystego poranka

Aniu co to za drzewko bordowe?? jakieś kolny???????????????

tak klony o bordowych liściach w ubieglym roku mialy taka sobie koronę, w tym wyglądaja o niebo lepej i liście mają śliczne

Haniu, nie sąsiad. M znalazł je jak był u klienta jak odsuneli urzadzenie, tamten powiedział że musi je w takim razie zabrać bo jak nie to oni je zabiją no i wzioł... mi na pociechę

hello z rana, właśnie wcinam śniadanie i z synkiem na 10 udajemy się do Wojsławic, gdzie dojadą goście stacjonujący u Pszczółki. Potem spacer po arboretum i wyjazd do Marzenki do Wrocławia.

U Pszczółki niebiańsko, trzeba być, zdjęcia to mało !
Ja aparatu nie wzięłam, więc trzeba czekać na innych relacje.

Były wianki, po ciemniaku!!! Strumyk rwący, a mój wianek nie zgasł, no ale panien nie było, wszystko zajęte! hihi! Ubaw po pachy. W domu byłam o północy, ledwo żywa!

Dzisiaj biorę aparat do Marzenki, koniecznie. Do wieczora!

no moje drogie CUDNIE!!!! Pierwsze pytanie które mi się nasuwa czy Finka robi wysyłki? Program miałyście 'napięty' oglądając fotki zastanawiam się 'gdzie to' uwielbiam ewę w kapeluszu, wygląda jak prawdziwa lady dom faktycznie mocno klimatyczny, może dlatego że i Ewa ciepła babeczka Czy Ewa prowadzi jakąś agroturystykę?
Czekam na dalsze relacje



Zaraz wkleję zdjecia w spotkaniach
Sałatki zrobione, tarasy umyte, ogród podlany, stół przestawiony, jutro rano jeszcze dwie sałatki i sprzątanie

no i mam dylemat ... ciekawa jestem bardziej zdjęć czy sałatek ? ...


zdjęć ...

a o sałatki zapytam innym razem

Ale fajnie! Juro tez zajrze!! Zazdroszcze spotkan...
pozdrawiam!!

Marzenka dzięki za zdjęcia chociaż Ty coś wkleiłaś widać pogodę mieliście fajną. Super zakupy U Marty i dom Pszczółki super



Zakochałam się w Pszczelarni dawno temu..jak tylko trafiłam na wątek...... a teraz miłosc bezgraniczna.... cudowna Pszczelarnia z cudowna Pszczółką
W Pszczółce nie mogę sie zakochać z racji płci ...

jak wyżej ... a Pszczółkę kocham ... bo jak Ania słusznie twierdzi zakochać się nie mogę ... zwłaszcza, że małż podczytuje ... yhm ... i trawy chce do nas ... i wypomina, że 16 lat patrzyłam krzywo na bukszpany ...

Marta - Finka wygląda na bardzo sympatyczną kobietę..... I te pierwiosnki z hostą..boskie....





Magiczny dom!!!


magiczny ... !!! ...

I dwa leżaczki do magiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii............... .. Iza ..też sie wybierzemy

Naprawdę warto, tak tam pięknie i spokojnie. Wiekend w Pszczelarni na pewno bedzie niezapomniany.

tak ... wklejaj ... cały dzień robiłam co mogłam żeby się zająć ... kanny wyplewione ... małż instruowany przy stolarskich pracach chyba miał ochotę użyć wiertarki w celu trepanacji ... z nadzieją, że wypłynie ze mnie męczliwość żeby się nie wyrażać ...

Dawaj Marzenka.. na ciebie mozna zawsze liczyć