Skoro o nich mowa to pamiętam o Tobie, ale jesienią nie utworzyły się mi nasiona... Kwiaty nie zasychały, a gniły. Zresztą pierwszy raz mi one zachorowały i wywaliłem część... Dziwny to był rok... Liczę na to, że się same wysiały
ha na razie nie widzę, staram się w tych miejscach gdzie rosły nie pielić by się nie rozpędzić za nadto pełnych nie widziałam w ogóle więc też jestem ciekawa. Pokaż te siewki
No włąśnie te zwykłe szafirki tradycyjne puszczają liście nawet już wczesnym latem i potem jak wychodzą kwiatki to są niewidoczne.Można je obciąć wcześniej zanim będą kwiatki bez szwanku dla nich?