z dzisiejszego poranka pan mrozik był

Gosia chyba masz racje, że to świerki
Agata
Ilona mam prywatne a nic z nich nie robię, eM namawia na marynowanie ale jakoś ta opcja opornie do mnie przemawia
Ania kurcze zatkało mnie i nie wiem co napisaś...może po prostu DZIĘKI Mam nadzieję, że kiedyś mnie odwiedzisz Miśka pamiętam do dziś i Twoją troskę wobec niego


Olaa stach w moich oczach i na ciele pamiętasz
Malgosik dzięki

nawigatorka napisał(a)

Jesien poranna

ale zajefajny widok....

Miłorzęby powoli się przebarwiają

przedplocie



sesleria...

i taki jeden krzaczek - żylistek:
trochę go pozachwalam, może ktoś się skusi?
ma takie śliczne kwiatuszki na przewieszających się gałęziach

tutaj pada do stóp kalinie

Trzmielina minimus



bodziszek max frei



bodziszek striatum

Grabowa...

Helooo coś tu u mnie cicho...spokojnie... Jesień mnie ogarnęła...i zwolnilam troszkę.

Może troszkę jesiennych fotek zapodam...

jarząby się przebarwiają...ale to jeszcze nie jest ostateczny kolor

no i mój ulubiony zawilec wiosenny:


przesadziłam już go pod limki...

Ale cudną słoneczną złotą jesień mamy. Dziś znowu robiłam zdjęcia w słońcu....a berberys Green Carpet "świecił" jak żarówa.....

taras zyskał stół i sofę:


i rabatki:
limonkowa

i różana

na koniec na różowo

Jana napisał(a)

Jakie piękny szpaler róż, co to za odmiana? Piękne

i klematis 'Gemsey Cream', który z roku na rok jest coraz piękniejszy: