Pszczółka, na takie łąki cebulowe najlepiej sadzić krokusy, takie co się "rozsiewają" rozłażą, narcyzy. Tulipany się nie nadają, chyba że takie drobne, botaniczne, ale odradzam generalnie.
Cebule po przekwitnięciu zostawiamy, czekamy aż zżółkną liście i dopiero można trawę kosić, czyli w czerwcu. Najlepiej zrobić takie zakola, placki, plamy, wtedy obkosić dokoła a liście spokojnie zasychają. Nie przekopujesz, nie wykopujesz a dosadzasz nowe cebule.
Pewne logicznie rozmieszczone miejsca (droga, ścieżki) się kosi i tam nie ma cebul, a pozostałe się nie kosi i tam cebule zasychają
Pszczółka, na takie łąki cebulowe najlepiej sadzić krokusy, takie co się "rozsiewają" rozłażą, narcyzy. Tulipany się nie nadają, czyba że botaniczne, ale odradzam.
Cebule po przekwitnięciu zostawiamy, czekamy aż zżółkną liście i dopiero można trawę kosić, czyli w czerwcu. Najlepiej zrobić takie zakola, placki, plamy, wtedy obkosić dokoła a liście spokojnie zasychają. Nie przekopujesz, nie wykopujesz a dosadzasz nowe cebule.
Próbuj sama rysować plan nasadzeń, nie ma tak łatwo
Najpierw wybierz kolorystykę i nie ma przepuść, potem do tej kolorystyki dobieraj rośliny zimozielone i kwitnące o różnym czasie. Szukaj duetów - czyli dwie rośliny posadzone obok siebie, wzajemnie się podkreślają
Czyli co z czym dobrze wygląda, spisuj sobie na kartkę, a potem wstawiaj na plan.
Nic tylko takie kształty mi potrzebne )))))
Nie udały mi się w tym sezonie żółte kupiłam,ale zbyt późno wsadziłam do ziemi .
Dziękuję Danusiu tulam i buziam .
Uważam,że taki duet mógłby uratować dobre relacje synowa -teściowa ))))))))))