Rench napisał(a)

I zagadka, co to za roślinka ? Juzia,Ty nie podpowiadaj

hihihi było już o tych cudakach trupiczachach przy okazji burzliwych rozmów u mnei na temat czach w pokoju mlodego
polecam lekture bo mozna poćwiczyć mięśnei brzucha (czytanie bibli na dobranoc i inne czary)

gierczusia napisał(a)

I jeszcze na pożegnanie ..takie tam.....widoczki szersza perspektywa , którą tak lubicie

Śliczne to ujęcie: Pozdrawiam drobną śliczną nauczycielkę

Madzenka napisał(a)

Hi hi zapodam rum z miodem wieczorkiem , reflektujecie ?
Z wysprzywieziony oryginalny


A teraz dla Ensaty po kawie poleżałam na osobistych kanapach (nie mam leżaka) i fotkę robię czytajac Was
Nóżki brudne po pracy w klapkach w ogrodzie

Marzenko ale masz śmieszną tę róznicę w drugim paluszku hihihi rozczuliłaś mnie

Atena napisał(a)

Larissy przepiękne Mam je właśnie na liście rabaty różanej. Tylko się zastanawiam czy brać się za nią na jesień czy już może poczekać

Ja akurat larissy sadziłam na jesień. Z kolei bonicę wiosną. I jedne i drugie rosną bez zarzutu. Wg mnie oba terminy dobre, byle tylko rośliny były odpowiedniej jakości.

Ja bym sobie jeszcze 4 róże posadziła teraz Dość wysokie ok. 80-100 cm, kolor ciemny róż/purpura, powtarzające kwitnienie. Tylko nie mogę się zdecydować jakie.



Po drugiej stronie tego miejsca są właśnie larissy i lawenda. Myślałam m.in. o munsted wood, bo wszyscy ją chwalą, no i jest piękna Ale oczywiście nigdzie nie dostępna Zanim będzie, to pewnie mi się koncepcja zmieni. Już się zmieniła, bo wcześniej chciałam tam coś zimozielonego na kiju

A w ogrodzie botanicznym w Warszawie takie cudne czosnki mają:

Hi hi zapodam rum z miodem wieczorkiem , reflektujecie ?
Z wysprzywieziony oryginalny


A teraz dla Ensaty po kawie poleżałam na osobistych kanapach (nie mam leżaka) i fotkę robię czytajac Was
Nóżki brudne po pracy w klapkach w ogrodzie

Wyszło mi tak!

Moje pierwsze zakupy od kwietnia chyba

żurawki:
delta Dawn szt 1 (w tej cenie tylko 1 została)
Electra sztuk 3
Marmalade sztuk 6

I moja pierwsza hortensja Limelight tylko 1 bo jednak cena odegrała tu ważną rolę

Mam też trawy,ale one na prezent, chyba,że sobie zostawię po sztuce: Hakonechloa All Gold i Pennisetum Fireworks







Na zdjęciach wygląda jakby już jesień była...
Trzeba będzie złapać za grabie i zgrabić, a tymczasem trzeba iśc pielić.


Mąz sprawdził ile kosztuje kora Athena w Castoramie i chyba za 80 litrów coś około 15 zł chyba. Ona jest przekompostowana?
Chciałabym w lipcu dać korę na tą jedną rabatę -bo na tą co sa róże to nie wiem co dać?? Piach wygląda brzydko. Trzeba będzie poszukać chyba żwiru płukanego

Łódzka grupa wraca

Tak chyba masz zdecydowaną raję teraz chyba jest ok, hortensje wziąłem bo wieje i porywa je, a szkod mi tsk delikatnych roślin

Tu będą następne róże





No i nie mogę się zdecydować na środkową.
Princess Alexandra of Kent, Queen of Sweden czy Eglantyne?????

Moje koralikowe "maleństwo"
Kasiu to dla Ciebie.

Karol, może i lepiej, ale tak jak już pisałam, pod domem będzie też tak pod skosem podjazd dla samochodu, więc chciałam jakoś tez tak pod skosem to zrobić. W praktyce będzie to jakoś tak:

Madzenka napisał(a)

Kuleczki gratulejszyn!!!! Kolejnych tysiączków ci szybciutko zyczę.
Ogród zachwyca !!,
Pasowałyby do niego purpury

Marzen jaka to? Piękny kolor

A nie lepiej poprowadzić tę rabatkę juz do końca?
Coś tam nabazgrałem.

Dobra czekam na krytykę
Plan jest taki:

Cztery cisy, po lewej katalpa, po prawej trawy, półkole z bukszpanu i w nim klon palmowy.
Muszę coś zaplanować i tak powoli coś myślę i maluję.
Rabatka może być tylko tak przy płocie, bo dalej w stronę domu będzie też po skosie miejsce parkingowe dla drugiego samochodu. Na środku zostanie niewielkie poletko trawy.

Byłam dzisiaj w szkółce po drugiego berberysa i mieli ładne katalpy szczepione na pniu, kulki po 80 zł. Chyba cena dobra, bo dość duże były. Jak zaplanuję przedogródek i mąż mi tam porobi porządek, to kupię.

Pojechałam po berberysa, a wyszłam z jeszcze dwoma cisami "Hicksii" Będą do przedogródka jako tło dla innych roślin. Mam jeszcze dwa cisy, ale mniejsze, chyba jakoś razem je wsadzę.

A no i tata przywiózł mi bergenię na obwódkę. Jak zaraz Jasio pójdzie spać, to idę sadzić

Witam,
bardzo proszę o pomoc. Od jakiegoś miesiąca moje thuje smaragd zaczęły chorować. Thuje były na wiosnę posypane nawozem. Wszystko zaczęło się po pierwszych upałach (na początku czerwca). Rośliny zaczęły dostawać żółte plamy a czubki i młode przyrosty zasychać. Pierwsze podejrzenie - przędziorek. Opryskiwane 2- krotnie. Oprysk połączony z preparatem Substral na brązowienie igieł. Niestety chyba to nie poskutkowało gdyż kolejne thuje zaczęły żółknąć i czubki igieł zasychać. Kolejny zabieg to oprysk przeciw grzybom. Pierwszy zabieg PROPLANT a drugi TOPSIN 500 SC. Nie wiem jak dalej ratować thuje. Na dodatek złego po przeciwnej stronie ogrodu Żywotniki zachodnie (Thuja occidentalis)również coś dopadło. Zaczęły usychać od dołu. Wstawiam kilka fotek i bardzo proszę o pomoc co to może być.
Z góry dziękuję.
Ewelina