O troszkę wnętrz Danusi! Ależ fajny klimat
Pięknie nakryty stół, a dania musiały być przepyszne.
Dwa przepisy już przepisałam - mój M. nie chce jeść sałat, ale te z dodatkiem mięska z pewnością go przekonają.
Danusia to nie tylko PPO ale też PPD
A Irenka to chyba wulkan radości musi być, bo na każdym zdjęciu uśmiechnięta
Danusiu, uchyl kiedyś także rąbek Twojej kuchni na zdjęciach