Ogród Małej Mi - sezon 2015
08:44, 28 maj 2015
Pogoda do bani, ale chociaż nie pada.. wyszłam zrobić obchód.. i znów mam nerwa...
Cały urobek cudzych kotów rozpłynął się po trawach.. a w dodatku z urobku kociego korzystają też te paskudy... odruch wymiotny złapałam i wróciłam do pracy.
Patrzymy na ładne fotki kwiatków, a tak na prawdę by było ładnie trzeba zrobić coś co nie zawsze jest ładne i pachnące.
Niech ktoś mi tu napisze słowo o ochronie ślimaków/nagusów/ślizgaczy.. (nie dotyczy winniczków). Pieprzone gównojady, kanibale (siebie też zżerają)!!
Uprasza się o niecytowanie foty, bo nie mam ochoty tego oglądać po raz kolejny.
Cały urobek cudzych kotów rozpłynął się po trawach.. a w dodatku z urobku kociego korzystają też te paskudy... odruch wymiotny złapałam i wróciłam do pracy.
Patrzymy na ładne fotki kwiatków, a tak na prawdę by było ładnie trzeba zrobić coś co nie zawsze jest ładne i pachnące.
Niech ktoś mi tu napisze słowo o ochronie ślimaków/nagusów/ślizgaczy.. (nie dotyczy winniczków). Pieprzone gównojady, kanibale (siebie też zżerają)!!
Uprasza się o niecytowanie foty, bo nie mam ochoty tego oglądać po raz kolejny.