Noooooooo po prostu jest pieknie...........nic dodac nic ując....
Cały ogród tonie w morzu tulipanów, a te "zapowiadające się" jak wszystkie zakwitną... to będzie dopiero szał..........
Przedpłocie tez cudne - fajnie wygąda ten jeden żółciutki tulipanek w ciagu różowych, tak jak by to był zamierzony efekt... taki jeden punkcik na tle którego widac urode pozostałych....
Ale u ciebie lato już prawie albo co najmniej wiosna w pełni...rododendrony rozkwitają, irysy całkiem duże, żagwin w pełnej krasie...i tamaryszek widać juz wyrażnie a u mnie jeszcze cały czas poczatkowa faza wiosny. a mój tamaryszek ledwo ledwo rózowieje........dobrze macie na tym Dolnym Sląsku z ta łagodniejszą i cieplejsza pogoda... to niby tylko 200 km różnicy a jednak
Kula bombowa i w przenośni i naprawdę - kiedy ja sie takich doczekam.....
Serduszki w pełni kwitnienia "
I cudne żurawki........dają czadu i prawie "świecą" na rabacie pod lasem...
oto Georgia Pech
i Barry Smouth.........
nie wiem która ładniejsza
Naprawde, niechcący......po prostu w tym roku postawiłam na stokrotki i tyle....tamte mam na tarasie od strony ogrodu a przed domem mam inne, ciemniejsze, bardziej czerwone, o takie :
To własnie o nich pisałam,że usmiecham sie do nich za każdym razem wracając zmęczona po pracy do domu...spójrz - kto by obok takich ślicznotek przeszedł obojetnie