pod grabiszczami rozkokosiła się kocimietka przytargana od Małej Mi ... rozkokosiła się ona i ślimaki ... oczywista oczywistość ... haaa ... Anek nic siem nie przejmuj niebieskimi kulkami i wprowadzeniem zamętu w rzeczony u Mai w programie "obieg" ... obieg jest ... i to jaki !!!
... nadmieniam iż kocimiętka z ślimorami czy bez powala i przytargałabym raz jeszcze a nawet dwa ... zwłaszcza iż w ten niekonwencjonalny sposób działamy na korzyść dla procesów w szeroko pojętej przyrodzie
i z widokiem na szalejącą kostrzewę ... pierwszy raz pozwoliłam jej zakwitnąć ... pierwszy i ostatni ... przy okazji wystylizowała się na fryz z gniazdem w środku ... trzeba teraz czupidron obciachać a trawę podzielić ... i tak w kółko ... jak nie kochać ogrodniczkowania ...
i z widokiem na szalejącą kostrzewę ... pierwszy raz pozwoliłam jej zakwitnąć ... pierwszy i ostatni ... przy okazji wystylizowała się na fryz z gniazdem w środku ... trzeba teraz czupidron obciachać a trawę podzielić ... i tak w kółko ... jak nie kochać ogrodniczkowania ...










