Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "GARDENARIUM"

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:28, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry


Rycynusy





I ich owoce

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:27, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Snują się dymy







Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:26, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry




Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:25, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Trochę Danusi nie zaszkodzi, w kannach wielkości Waligóry









za dzikimi różami

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:23, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Widok z altany





Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:22, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Tutaj można zmniejszyć ilość rabat wyspowych



A w różanecznikach nakreśliłam pola roślinne, może będzie lepiej? W bluszczu przydałyby się żółte kępy Hakonechloa?






Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:20, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Gospodyni Miłkowa, ładnie jej w różowym

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:19, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Doniczkowo







Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:18, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Detale różne

Konewkowo



Ptaszek



Girlandy z winobluszczu



Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:17, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Zachwyca się roślinami





Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:16, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Solenizantka Irenka wznosi toast w ogrodzie



Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:15, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Szybki spacer po ogrodzie i kilka ważnych decyzji i wskazówek, ile mogłam to wymyśliłam, podpowiedziałam, i widzę że Irenka napędzona do działania, wprowadza zmiany.

Ze szczerego serca dane i mam nadzieję trafne, a które podpowiedzi moje, opowie Irenka.

Ogród w moim obiektywie

Cudne róże Dorothy (?)









Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 01:12, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Witajcie u Irenki, znalazłam trochę czasu, żeby zdać relację z krótkiej ale wspaniałej wizyty. Nie sposób było pominąć Irenkę skoro byłam u mojej rodziny we Wrocławiu (dwie ciotki). Irenka "rzut beretem", więc szybki telefon i hop kilka kilometrów.

Radość niezmierna, że udało się połączyć przyjemne z pożytecznym.

Miłe przywitanie i gościna Trafiłam w końcu na Imieniny











Cis - Taxus 01:03, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Może gdzieś robili tynki, albo malowanie pistoletem?
Wydaje się to nieprawdopodobne, ale może jednak?
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 00:40, 25 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Sebek, trzymaj się trzeźwo... odbijesz sobie za 10 dni
Kondziowy Ogród :) 23:12, 24 paź 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
asc napisał(a)

To żadna tragedia, najgorzej jak ktoś ma dziurę w dnie To dopiero trudno zlokalizować

Jak ja przy ciurkadłach...... Na razie dolewamy tylko wodę i już.... mówiliśmy naszym pomagierom, że gruba folia, ale nie na tyle gruba by pół tonowe kamule szorować.... no i poszorowali........ folia do wymiany lub klejenia.... Brzeg oczka też spaprali...... bo mieli do poziomu z poziomicą podebrać grunt.... teraz ratujemy gdzie za nisko piaskiem z cementem.... Ale takie się zbiera owoce jak się nie zrobi samemu (o ile się umie) lub nie zleci roboty profesjonalnej firmie.. tylko samozwańczym pseudo specjalistom.. czasem naprawa tego jest gorsza niż zrobienie od początku.... Przykłady mam takie ja .. i takie przykłady masz Ty....... wiec wspierajmy się i walczmy z naprawą fuszerek.. "fachowców" od siedmiu boleści....
tacy są i musimy teraz wszystko poprawiać ale powiem szczerze ze może lepiej ze się zapadło o można teraz zrobić lepiej bardziej naturalnie
Problemy z tujami 23:06, 24 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Gardenarium napisał(a)

Od kilku tygodni nasze 3letnie tuje zaczęły niepokojąco wyglądać. Z zewnątrz są piękne zielone, jednak gdy się je rozchyli wyraźnie widać brązowe gałązki - są jakby uschnięte, opadają. Co może być tego przyczyną? Czy faktycznie mają za mało wody? Czy może to jakaś choroba? Załączam zdjęcia.



To jest normalne zjawisko. Możesz to poczyścić i zebrać, tuje będą wyglądały lepiej.



I ja w tym roku mam podobną sytuację, ale dzisiaj poczyściłam, zebrałam i spaliłam. Mozolna praca żadnego żyjątka czy innych objawów zaatakowania podczas czyszczenia nie zauważyłam. Nadal nie wiem dlaczego tak się stało i też mnie zmartwiło, ale po czyszczeniu i przy okazji pogłaskaniu, w tej chwil tuje wyglądają lepiej ) Pozdrawiam
Kondziowy Ogród :) 23:05, 24 paź 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Gardenarium napisał(a)
To żadna tragedia, najgorzej jak ktoś ma dziurę w dnie To dopiero trudno zlokalizować
No dzięki bogu tylko strumień
Kondziowy Ogród :) 23:00, 24 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gardenarium napisał(a)
To żadna tragedia, najgorzej jak ktoś ma dziurę w dnie To dopiero trudno zlokalizować

Jak ja przy ciurkadłach...... Na razie dolewamy tylko wodę i już.... mówiliśmy naszym pomagierom, że gruba folia, ale nie na tyle gruba by pół tonowe kamule szorować.... no i poszorowali........ folia do wymiany lub klejenia.... Brzeg oczka też spaprali...... bo mieli do poziomu z poziomicą podebrać grunt.... teraz ratujemy gdzie za nisko piaskiem z cementem.... Ale takie się zbiera owoce jak się nie zrobi samemu (o ile się umie) lub nie zleci roboty profesjonalnej firmie.. tylko samozwańczym pseudo specjalistom.. czasem naprawa tego jest gorsza niż zrobienie od początku.... Przykłady mam takie ja .. i takie przykłady masz Ty....... wiec wspierajmy się i walczmy z naprawą fuszerek.. "fachowców" od siedmiu boleści....
Kordylina australijska - Cordyline australis 22:46, 24 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Koniecznie, może pod tymi liśćmi puszczała korzenie bo miała wilgotno? U mnie pieniek wolny od liści był zawsze bo obrywałam najniższe.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies