Przyjemnego spaceru w takim razie - ja już ze swoim byłam
a nie wypuszczasz go do ogrodu?
Cały dzień jest w ogrodzie ( mały pies - mało zniszczeń), ale codziennie wieczorem chodzę z nim na godzinny spacer ( to niczym nałóg dla psa - jak nie pójdę to ..... bomba w piwnicy , więc i mi to weszło w krew