Zwielokrotnione widoki i odbicia

Teraz hicior, czerwone cyklameny kupione fuksem po 2 zł.

Potem dokładałam gałęzi i dobierałam dodatki oraz wiązałam, ta dekoracja mi się podoba, pasuje do mojego stylu no i jakby "stożek" powstał, co prawda pękaty, ale ładny. Stożki i kokardy są zwielokrotnione w lustrach. To mój autorski pomysł, nie spapugowany

A teraz hicior tego roku u mnie, czerwone cyklameny i zielone gałęzie derenia. Jeden pęk od Hani z ogrodu, drugi z giełdy, myślałam co z nich zrobić, najpierw wsadziłam w kule na schodach, ale mi się nie spodobało, bo przecież lampki tam mają być, więc wyjęłam i zrobiłam tutaj Najpierw serduszko, potem dereń.

Skoro chwalicie , podam ciąg dalszyWitam mojego wczorajszego Gościa z czarnymi kręconymi włosami Miło, że napisałaś

Teraz koło ławki, wszystkie ozdoby i dekoracje są w jednej gamie kolorystycznej, ta sama wstążka, ta sama "linia" dekoracyjna

A u mnie na działce zielono,rośliny mają się całkiem dobrze.
Przebiśniegi mają pączki

Prymula też

Naparstnica i juka

eda napisał(a)

O to, to -fajne promyki słońca w ogrodzie.
Szkoda, że e-Musia na święta nie będzie, pewnie już tęsknicie do siebie.

U mnie stroik wstawiłam i lecę zaraz na chór pośpiewać kolędy. Wielkie przygotowania do Pasterki na 4 głosy Dlatego lubię święta

Obiecany stroik na stół:

koniec roku zwykle skłania mnie to przeróżnych refleksji dot. przemijania;
lubię podsumowywać to, co udało się osiągnąć, oceniam to, nad czym jeszcze pracuję i spisuję to,
co na kolejny rok planuję
dotyczy to również ogrodu...dlatego przeglądam zdjęcia...

...a żeby nie popadać nadto w rozmyślanie, przekłuję to wszystko na galeryjki i będzie przynajmniej kolorowo...

... efektami będą się dzieliła w nadchodzących dniach ...

.. pomiędzy dekoracjami, pobiegajmy też pomiędzy rabatkami...

OGRODOWE KALENDARIUM 2014
TA SAMA RABATA NA PRZESTRZENI ROKU

SIERPIEŃ



PAŹDZIERNIK



LISTOPAD



GRUDZIEŃ





C.D.N. JUTRO

Sebek napisał(a)

Ja też się ustawiam w kolejce po ciasteczko

Wirtualne ciasteczkaha,ha

a z ogrodowych spraw werbena od Ciebie już chyba się wysypała, ciekawe czy na moich warunkach skiełkuje wiosną

boguslawa_madejska napisał(a)

Ula pozdrawiam

Bogusiu, macham zobacz u mnie jeszcze trawy nie powiązane

lojalna_ napisał(a)

Sliczne ciasteczka przyszłam po nowa serię

Nowa seria wypieczona i częściowo już wyszła z domuMiałam takie obroty w niedzielę, że nie było czasu bawić się w fotografowanie.
Ale może coś innego mam w domu pelargonie i przybrałam je białymi gałązkami

Bogdzia napisał(a)

Wprawdzie jest trochę pracy przy pieczeniu ale ja się zawsze cieszę jeśli szybko znika co upiekłam, dobrze ze jest dla kogo piec. Miłego weekendu.

Bogdziu, jak zawsze masz racjęsmakują pierniczki moim dzieciom...robię je wg przepisu Gabrysi lekko zmodyfikowanegoprzełożone powidłami lub kremem orzechowym są mięciutkie
A dla Ciebie mam zdjęcie mojej dość zabiedzonej azalii....stała cały sezon na zewnątrz i nie mogła zakwitnąć po wniesieniu do domu rozkwitła i cieszy oko

Bogdzia napisał(a)

Bajeczne zdjęcia sikorek i te mchy na kamieniach też urocze.Pozdrówka zostawiam a u mnie zdjecia które chciałas.

Kiedy je wklejałam to myślałam o Tobie U Ciebie fotki ptaków są fenomenalne
Strasznie dziękuje za fotki rh, tak się ciesze że mam takie ładne egzemplarze - ten roseum rosnie bardzo duży co mnie cieszy
Wybierając do siebie rh kielowałam się przede wszystkim wymaganiami na światło - te lubia miejsca zacienione a u mnie posadzone sa od północnej - choć nie pozbawione wschodnich promieni słońca - stronie.
Po lewej rośnie roseum po prawej Flore na razie idą przyrostami łeb w łeb

Roseum

Plore pleno

Teraz mają ok 50 cm ciekawe jak długo poczekam na takie jak u Ciebie

Katkak napisał(a)

Oj, to jeszcze chwiiiile poczekam

Ja zaczynałam od malutkiego na podwyzszeniu - to był stelaz basenu, dookoła obsypany gruzem na to ziemia, potem pas żwiru dookoła by trudno było dosięgnąć lustra wody, a sam basen miał 30 cm głębokości.

Na świąteczne dni bez gości polecam książkę Łukasz Łuczaja -W dziką stronę.

Oto odpowiedź jednej z bohaterek na pytanie:
– A jak zdrowo żyć? – pytam.
– Trza pacierz mówić i trochę dupę ruszyć. Jak bym sama w polu nie robiła i drzewa nie rombała, i tymi pekaesami jeździła, to już bym na cmyntorzu leżała. Dupę trza ruszać, to najważniejsze. Czy zimnioki plewić, czy z chłopem, czy bez górę do tego drugiego sklepu dzie chlep tańszy, czy w kółko kościoła trzydzieści razy. Dupa w ruchu musi być!


Kochani jak już odnajdziecie książkę w bibliotece lub gdzie indziej i zaczniecie czytać, nie zapomnijcie o tych ruchach. To Wam tylko na zdrowie wyjdzie.
Oto moja odpowiedź dlaczego lubię spacery.

Pozdrawiam

Grażynko róża dla Ciebie

Ewa planuję dokupić kilka jeżówek, zawciąg ten bordowy. Może widziałaś go u nich jak
wygląda na żywo?

Monteverde to jest Lina res. róż mam ok 60 krzaczków

ewsyg napisał(a)

Kasiu, przeglądam zdjęcia, wpatruję się i próbuję dostrzec sosnę, która przesadzałaś niedawno. Przyjęła się, żyje ?

Żyje a jakże choć wygląda mało dekoracyjnie z uwagi na bardzo mocne przyciecie. nie dziwie sie że jej nie widzisz bo wtapia się w zielone tło przy japońcu. Jest mocno powyginana i łysa od spodu (efekt zamierzony) i dopiero licze że na wiosnę będzie ładniejsza jak będa rosły nowe przyrosty a wraz z nimi będą formowane pompony.
Dlatego jej nie widzisz - jest po prawej - widać sznur biały z wygięcia.

Zrobiłam wiec zblizenia:

I raz jeszcze

Tu też widać buksikowe kule znad poprzedniego oczka.