Póki co wywaliłam wielkie krzakory z "przedogródka" i posadziłam tam Danice i gozdziki z wlasnej uprawy, bonsai i w sumie that's all:/Rabata zawiera obwódkę z Danic na przemian z nieco cofniętymi goździkami. Po lewej 4 forsycje, na środku bonsai, a po prawej i lewej stronie(mało widoczne)jałowce płożące.
Podpowiedzcie mi PROSZĘ czym to uzupelnic? Na wiosne zakupię na pewno żurawki bo są przepiękne. Czy teraz jeszcze sadzic te żurawki? Chyba zakochałam się też w trawach Poradzicie coś?
Aaa, chciałam jeszzce dodać, iż doczekam się małej kaskady o której wspominałam niegdyś, będzie z lewej strony. Przygotowaliśmy już mały nasyp póki co.

masz rację, a jeszcze nie w pełni rozwinięta
Louise Odier 3 raz tłoczy

Pisałam już że najpierw habanero suszymy. Przechowuje je w dużym słoju, szczelnie zamknięte(zwykle robię zapas na cały rok)
Rozkruszam 1 płaską łyżkę stołową w moździerzu (nie na proszek)
Dodaję ząbek czosnku (wyciskam przez praskę)
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki sosu sojowego (jasnego)
4 łyżki sosu rybnego
Sos rybny jest bardzo słony, więc można go sobie dozować w zależności od gustu i smaku. Jak sama nazwa wskazuje jest z ryby i ma bardzo charakterny zapach. ale smakuje
Sosu używam do potraw typowo tajskich.
Warzywa z woka podawane z ryżem i mięsem polane tym sosem smakują wyśmienicie. Sos można przechować w lodówce do 4 dni.
Zdjęcie podglądowe usunę jeszcze dziś.

Ulubiona od kiedy pamiętam różyczka nie tylko śliczna, ale i niezwykła. Wygląda jak Cyganka w tańcu.

[quote

I Ostatnie fotki

No cieszę się Agnieszko, że Twój też a oto jedna z dzisiejszych

Bardzo istotna informacja bo przecież nie po to robimy podjazdy by jeżdzić po trawniku W sumie wyjście z sytuacji jest bardzo proste, wystarczy pociągnąć tą linie, którą narysowałaś do krawędzi wejścia do kotłowni. Jedno w tym rozwiązaniu mi się nie podoba... zwiększenie ilości kostki o niecałe 20m^2... muszę pomyśleć jak to odchudzić
Czasu wolnego to ja mam obecnie zbyt dużo