W Gąszczu u Tess
06:11, 18 lis 2014
Irenko, ja nie mam planu
Ani kawałka, ani całości. Nie pomogę
Twój stożek widziałam - pięknie zagęszczony.
Gusiarzu - mmój eM, już też nie reaguje. Czasem coś o nienormalnej gada, ale to chyba o kimś mi nieznanym
Znowu obiecuję sobie, że w przyszłym roku przesadzanie i sadznei kończę w październiku. Męczy mnie bardzo (psychicznie) ta obawa, czy zdążę, czy nie zamarźnie, nie zapada...
Ale jak siebie znam - obietnicy nie dotrzymam
Danko - cieszę się, że wszystko OK
Mój eM jest OK, ciut się śmiał ze mnie (i z ciebie pośrednio też), ale tylko ciut
Toszko - a moich nóżek Ci nie szkoda?
Masz rację, już koniec przesadzania.Ale tylko dlatego, że zima za drzwiami
Jesienny przedogródek:

Pozdrawiam wszystkich Odwiedzających i zmykam szykować się do pracy.
Twój stożek widziałam - pięknie zagęszczony.
Gusiarzu - mmój eM, już też nie reaguje. Czasem coś o nienormalnej gada, ale to chyba o kimś mi nieznanym
Znowu obiecuję sobie, że w przyszłym roku przesadzanie i sadznei kończę w październiku. Męczy mnie bardzo (psychicznie) ta obawa, czy zdążę, czy nie zamarźnie, nie zapada...
Ale jak siebie znam - obietnicy nie dotrzymam
Danko - cieszę się, że wszystko OK
Toszko - a moich nóżek Ci nie szkoda?
Jesienny przedogródek:
Pozdrawiam wszystkich Odwiedzających i zmykam szykować się do pracy.


