Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

W Gąszczu u Tess 06:11, 18 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Irenko, ja nie mam planu Ani kawałka, ani całości. Nie pomogę
Twój stożek widziałam - pięknie zagęszczony.

Gusiarzu - mmój eM, już też nie reaguje. Czasem coś o nienormalnej gada, ale to chyba o kimś mi nieznanym
Znowu obiecuję sobie, że w przyszłym roku przesadzanie i sadznei kończę w październiku. Męczy mnie bardzo (psychicznie) ta obawa, czy zdążę, czy nie zamarźnie, nie zapada...
Ale jak siebie znam - obietnicy nie dotrzymam

Danko - cieszę się, że wszystko OK Mój eM jest OK, ciut się śmiał ze mnie (i z ciebie pośrednio też), ale tylko ciut

Toszko - a moich nóżek Ci nie szkoda? Masz rację, już koniec przesadzania.Ale tylko dlatego, że zima za drzwiami


Jesienny przedogródek:









Pozdrawiam wszystkich Odwiedzających i zmykam szykować się do pracy.
W Gąszczu u Tess 05:52, 18 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Beatko, Marzenko - macham

Dorotko z Sandomierza - będziemy je wszyscy u Ciebie w przyszłym roku podziwiać.

Magda70 napisał(a)


Jesteś niemozliwa...czy Ty wiesz jaką mamy porę roku?! Nic Ci się nie pomerdalo?? Ja już odpoczywam...nawet graby sobie odpusciłam...czekam na wiosnę

ps....kurde ale cudniaście się robi...stożki, trawy...


No właśnie wiem i to mnie trochę niepokoi. Ale nie mogłam tych cisów zostawić w CO, one wołały do mnie "kup mnie, posadź mnnie"

Kasiu z Makowa - za przepis na ślimaki podziękowania należą się Skromniej Dance. Fajne są, prawda?

Carola - dwie-trzy strony wstecz

UlaB - pozdrawiam i dziękuję

Danko ze Skromnego (ależ nieadekwatna nazwa dla tego ogrodu) - byłam, ale ja niewiele mogę pomóc, bo cienka jestem z dendrologii.

Grabulki - strasznie się cieszę, że wróciłaś


Na pierwszym zdjęciu zaczątek bocznej rabaty, na drugim - grabulek malutki.



Panorama (kawałek po kawałku) ogrodu - widok z wejścia:








W Gąszczu u Tess 05:33, 18 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Iwonko - no jeszcze nie wiem, czy będę przesadzać te stożki. Na pewno już nie w tym roku W zimę ustalę, mam nadzieję, że przy waszej pomocy - co z nimi zrobić.

Olu, Agnieszko Jurajska, Carola - dziękuję

Pszczółko - nie widziałam u Ciebie tych kulek, mus nadrobić, bo pewnie już pokazałaś. O lokalizacji stożków (ich być albo nie być w tym miejscu) będę myśleć zimą. Ale one zostaną na tej rabacie, zmieni się ewentualnie ich układ.

Justi - rodki powinny się przyjąć. Toszka twierdzi, że zapewnia to ich talerzowy system korzeniowy.

Doroto z Sandomierza - no przecież mówiłam, że masz mnie kopać, szczypać i w każdy inny sposób popędzać Nie posłuchałaś, to się naczekałaś

Danko - jeszcze raz dziękuję za przepis na cudowne ślimaczki

Aniu Monte - Danka ma te ślimaczki w stipie - cudnie to wygląda.




Z tej rabaty muszę przenieść kiścień i ciemiernik. Za duży chaos.



Nie widzimy kłębu usychających pędów powojnika z tyłu rabatki. Zdjęłam z kratki.



Trawy już zaczęły żółknąć.




W Gąszczu u Tess 05:14, 18 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Bardzo dziękuję Kochani za to, że zaglądacie, kibicujecie oraz za komplementa

Cisy posadzone w całości. Teraz się martwię , czy się przyjmą. Bo chyba się zapłaczę, jeśli nie.



Toszko - żałuję, że już nie było baccata. Rozbudziłaś moją wyobraźnię i zasiałaś chciejstwo nowe

Agnieszka (baraga) - jak ja marzę, żeby osiągnąć taki stan: "tylko sprzątanie"

Mireczko - naprawdę chcesz mieć taki bałagan? Bo kipisz to nie nazwa odmiany cisa

Juzia - no tak właśnie oglądam zdjęcia ogrodu i rzeczywiście, zielono. Może dlatego, że nie mam liściastych.

Madżenko - kipisz tak bardzo inspirujący, że mam na tę rabatę 1000 pomysłów na godzinę

Lwico Moniko - a tej analizie nie napisałam niczego odkrywczego, wszyscy to wiedzą i widzą

Gosia (victoriagos) - nie przyszło mi do głowy, że za szybko było. Musimy zatem wiosną to powtórzyć, dla utrwalenia

Asiu - pięknie to ma dopiero być


Mariolu - ani się obejrzysz jak urosną i Twoje ciski. Swoją drogą przyznaję, bijąc się w piersi - przegapiłam Twoje cisy.

Danko- tak one były w szkółce przycinane w stożki.


Agentko - w tłumie szalonych trudno nie być szaloną

Marzeno (G) - pędzę, bo przed zimą chcę zdążyć. Speeda jesiennego dostałam, jak co roku. Ale do Strusia Pędziwiatra mi wiele brakuje U mnie od pomysłu do realizacji mijają miesiące a nawet lata - u Strusia Pędziwiatra to zajmuje góra tydzień

Kasiu z Łezkowego - rozczuliłaś mnie tym "mizianiem po policzku".



Żeby nie samo gadanie było (bo zaległości w odpowiedziach mam) - fotki z jesiennego Gąszcza.

Gdyby nie podsychająca hakone trudno byłoby się domyślić, ze to jesienna fotka.



Wycięłam już liście rodgersji, trochę łyso jest.



Rodki niedawno przesadzone pod płot. Powinny dać radę, bo tu zacisznie i cieniście jest. Hortensje widoczne pomiędzy nimi wiosną stąd wędrują gdzieś. Nie wiem jeszcze, gdzie.



Przyjazny ogród 04:53, 18 lis 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Mariusz, fotka ze szronem o poranku, bajka a cypryśniki pięknie wyglądają jesienią, dlatego nie mogło go zabraknąć w moim jesiennym ogrodzie. Tu jest dużo cypryśników i olbrzymie. Co do zgrabiarki, to musisz mieć równy teren, jest ona dosyć szeroka i gdy jest rowek czy dołek lub jakiś krawężnik, to już tam nie ruszy. Co do żwirku, to zamiecie i żwir i liście, chyba że ustawisz wysoko i samym podmuchem będzie wciągać ale podejrzewam że dużo liści pominie, tym sposobem. Trza by dmuchawą zepchnąć je na lepszy grunt i wtedy grabić. Z parkingu zamiata ale trochę liści zostaje. Dziś zostawię kilka zwierzaków, Marzena i Bogdzia pewnie się ucieszą. Zobaczcie jakie tu maleńkie sikorki są. Pozdrawiam.






Mój jesienny ogród 04:28, 18 lis 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Będąc w Parku obserwowałem wiewióry, było ich tam bardzo dużo, pokaże kilka z nich. Teraz mają żniwo, żołędzi jeszcze sporo na ziemi.
Aniu, resztką liści jeszcze oko można ucieszyć a trawy na razie ładne ale tu bardzo często pada mokry i obfity śnieg i je przygniata. Nie cieszą oka całą zimę jak u nas. Parada naprawdę fajna, coś innego, to zawsze bardziej zaciekawi.
Mira, dziś jeszcze trochę liści będzie ale to już naprawdę końcówka, może w niedzielę jeszcze coś uda mi się znaleźć. Dziś ma być -8ºC w nocy, to może być ciężko ze znalezieniem ładnych liści na drzewach. Schab jak na pierwszy raz wyszedł całkiem nieźle. Ja zrobiłem normalnie, czosnek, sól, pieprz i majeranek. Może Twój sposób jest dobry ale ja swoich nawyków smakowych nie zmieniam, już nie raz mówili mi zrób sobie to tak, czy owak, a ja zawsze robię tak jak mi smakuje. Placki ziemniaczane, mówią mi zjedz ze śmietaną, są dobre a ja wolę z cukrem i nie ruszę ze śmietaną. Powiem że na mnie też zrobiło nie małe wrażenie. gdy zobaczyłem tych czekających pod kołdrami. Jeszcze muszę zaliczyć latem Karibanę to też jest piękna parada jak w Rio, tylko na mniejszą skalę. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.









Mój jesienny ogród 03:49, 18 lis 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie. Dziękuje za odwiedziny. Niby wczorajszy dzień był ponury i smętny, to udało mi się zrobić kilkanaście ładnych zdjęć. Jeszcze liści jest na drzewach ale to już końcówka tej jesieni. Dziś cały dzień sypał drobny śnieg i jest 2 cm. Nie wiele ale zrobiło się jakoś świątecznie. Dziś pokaże dalsze fotki z Queen's Parku.
Haniu, ja też wolę mrozek jak taką pluchę. Podobno ten tydzień ma być taki zimny a później ma być ciepło.
Mariusz, ja tam o każdej porze coś wynajdę do focenia. Te zimowe fotki, choć bije z nich chłodem, to są bardzo ładne. Zimą też wychodzą przepiękne fotki, tylko mi straszliwie marzną ręce i mam kłopot z robieniem zdjęć. O zgrabiarce napiszę u ciebie, mam kilka zwierzaczków to je przy okazji wkleje.









DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:26, 18 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Madżen u Cie była i łapie klimat.. jak mówi, że nie pasi to nie pasi...

Kamasje to cebulowe lub kłącza... nie pamiętam.... są białe i błękitne
Kwitną w maju, a potem zamierają.. liście by trochę wzmocniły roślinę przygnieciesz do ziemi i spokój. Kto mi pokazywał i gdzie liście zaplatane w warkocz... super czadowy pomysł... leży na ziemi, nie przeszkadza, a nawet zaschnięte fajne..
To moja, potem jak krzaki zarosły, to słabo kwitła i nawet nie wiem czy jeszcze tam jest .. dla mnie git.. lepsze niż wiązówka Zapomniałam o kamasji.. kwitnie dość długo.


Do werbeny możę być fajna jeżówka.. ale nie chcesz mieszać.. kwitną razem.

Lilii nie sadź w tym miejscu, będą cie wnerwiać badyle.. można przyciąć, ale zza obwódki będziesz je widzieć, a badyle jak zdrowe to i do zimy zielone. Wiesz, żę kocham lilie, ale nie tu i nie dla Ciebie. Sorki Łukasz..
Ogródek Iwony 00:25, 18 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Na tej różowej rabatce w sierpniu królowały floksy cudnie pachnące, razem z różami i jeżówkami. Rabata powstała w tym roku, w lipcu i sierpniu. Wcześniej w tym miejscu był trawnik:

Tak było jeszcze w czerwcu:

A tak we wrześniu, po rewolucji:
Co się stało kwiatom ... 00:13, 18 lis 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11657
Do góry
Mirella napisał(a)


Agnieszko, wszystkie chwyty dozwolone
Agrowłoknina to bardzo dobry pomysł też tak okrywałam i zdawała egzamin, możesz zabezpieczyć przed mrozem zwykłym kartonem (mało efektowny), worki jutowe, chochoły słomiane(jak w Rydlówce), dodatkowo kopczyki z ziemi.




Mirelko jestes winna popularyzacji Edenki.

A porady pewnie wykorzystam,choc w wersji light jako,ze u nas cieplej.
Ogródek Iwony 00:11, 18 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Bonica:

NN przesadzana w upały z zapomnianej rabaty, mimo, że goły korzeń miała, to i tak zakwitła we wrześniu

Ogródek Iwony 00:10, 18 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Rano będę w pracy, więc na dzień dobry następną rabatkę różaną zostawiam
Na niej Bonica, New Dawn i NN gości obok floksów i jeżówek (przegląd lata):
New Dawn:

A miało być tak pięknie.... 00:04, 18 lis 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Aniu- mój młody Baron był śliczny,mimo iż miał tylko kilka kwiatków.
Rośnie sobie w towarzystwie Myriam. Drugie tłoczenie w sierpniu było super,po kilka kwiatów na pędzie, z trzecim nie zdązył,pączki ścięłam,ale sie nie rozwinęły.



Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 23:57, 17 lis 2014


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
a te jeszcze szaleja polowa listopada wygwizdowie:

Znowu na wsi 23:44, 17 lis 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Joku napisał(a)
Haniu, widziałam już 2 razy, co prawda częściowo, bo przyleciał zaprzyjaźniony zwierzyniec i trzeba było się zrewanżować za wizytę .
Dla odwiedzających zostawiam ostatnie kwitnące jeszcze róże.


Dziękujemy miło popatrzeć Jolu, pozdrawiam
Kwiatowy ogródek Monteverde 23:40, 17 lis 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Aniu, dziękuję. Dobrej nocy.


Haniu ślicznie dziękuję za to zdjęcie z Ostrej Bramy buziolki
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 23:38, 17 lis 2014

Dołączył: 25 sty 2013
Posty: 29
Do góry
Danusiu, nie smutaj się...
Dla Ciebie (i od Ciebie ) wspaniała róża 'Nina Renaissance', z jesiennym słoneczkiem padającym na "plecki"



I jesiennie przytulające się do siebie 'Crocus Rose' z 'The Lady Gardener'



Dobre fluidy śle też dereń kwiecisty 'Rainbow' - jego wiosenne liście i kwiaty są w Twojej kolorystyce.



Puszcza również mocno energetyzujące, jesienne "perskie oko"



Spokojnej nocy! Każdy kolejny dzień przybliża nas do wiosny
Kwiatowy ogródek Monteverde 23:37, 17 lis 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Aniu, dziękuję. Dobrej nocy.

Ogródek Hanusi - kolejny sezon 23:27, 17 lis 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Głosowanie zakończone, bawiłam się świetnie, szaliczek pojedzie do sportowca wyczynowca, i dobrze,jemu bardziej się nada.Ale Wam wszystkim chciałam podziękować, za chęci i wsparcie. Niech Was Ostrobramska ma w swej opiece.

Prawdziwi Wilniucy wchodzą do Wilna przez Ostrą bramę,a po jej przekroczeniu, mus głowę schylić przed Mateczką.





Spokojnych snów,kochani.
Michael my Garden 23:16, 17 lis 2014


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 1112
Do góry
Witajcie kochani
Wiem wiem zaniedbałem swój wątek masakrycznie od stóp do głów...
Ale mam teraz taki życiowy pociąg z zakrętami, że nie wiem w co ręce włożyć...
Jak mam być szczery ten rok niestety nie należał za bardzo do roku ogrodniczego dlatego też nie za wiele fotek z mojego ogrodu.
Ale może na pocieszenie coś wyskrobię
to zdjęcia z lata na poprawę humoru gdy za oknem już coraz zimniej








Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies