Piękne podniebne widoki nam pokazujesz Góry jesienią są piękne, ale mam wrażenie, że na tych górskich zdjęciach tej jesieni jeszcze prawie nie widać
Za radę, jak radzić sobie z pędrakami, dziękuję Muszę pomyśleć, co zrobić z trawnikiem na wiosnę, bo nie chcę go na razie zdzierać. Może na początek same opryski wystarczą i chociaż zmniejszą populację żarłocznych chrząszczy.
Zbyszku, jak się nazywa to zwisające czerwone drzewko. Czy to może buk purple fountain?
Zakupy pokazałam, ostatnie zdjęcia też co tu zostało a! moja zmora
bo tak sobie myślę, że czegoś mi brakuje
komary do domu gdzieś pojedyncze mi wpadły no ale o ślimakach jakby zapomniałam a jak sobie przyponę to coś mi sie robi i się sadzę już na kolejny rok no bedę musiała się ugiąć i niebieską broń wytoczyć
robię sobie zdjęcie bidulce dalii i co widzę i co widzę
uprzątnełam 1 wielką hostę coby ją wykopać bo mnie zaczynają hosty wnerwiać mam ich dużo i co uzbierałam z 1! hosty
no to poszłam do innej i odsunęłam zdechłe liście i co widzę ? nie wiem czy to nie jakiś kolonie ślimakowe takie plamy jakby stropianem pokruszył to było pod liśćmi
Mira te liście sąsiada są po mojej stronie ogrodzenia i przypominają o jesieni a szczególnie jak je zbieram
a to już moje liście i jeszcze trochę jesieni...
hehe Panie Ryśku w ogrodach tzw. zimozielonych jesień wdziera się inaczej
No sprzęcik pomaga ogarnąć moje swobodne królestwo tym bardziej że mam latwość bo otwieram bramę i liście fru.
A jeśli chodzi o zakupy to zrobiłam też takie malutkie, pojechałam do szkółki w poszukiwaniu do doniczek jakiś choinek albo coś no i nie mogłam biedaka zostawić
Jesień już..."już palą chwasty w sadach i pachnie zielony dym".
Zapukała no i jest, serwuję jej kawę, otulam kołderką, rozmawiamy. Zmienna jak kobieta...jednak magia działa!!!
Bogdzia ja begonie lubię
i choć ten rok był u mnie bez begoniowy to choć 1 się znalazła wielkokwiatowa - testowałam i test wypadł pozytywnie - żelazna można rzec - co prawda kolor mnie denerwował bo waliła po oczach no ale widziały gały
na razie cebulkę do doniczki z piskiem dałam i już poszła sobie - mala ta bulwka była