Dziś pogoda dopisała Mam nadzieję, że tak będzie przez najbliższe dni, bo mam na taczkach sporo wykopanych roślin - przerwano mi sobotnie przesadzanie

i takie tam.......ogrodowe pstryki.........

Bogdzia napisał(a)

Byłam.

Ja też byłam rano, ale nie piszę nic, by nie prowokować do rewizyt.. oszczędzaj oczki
Jak będzie coś fajnego to dam ci znać..

Zdobyłam nowy rodzaj goryczki jesiennej, goryczka szorstka Bery Blue.... zobaczymy czy będzie tak fajna jak ta co mam

Aniu odmeldowuję się...jestem

moja - Twoja werbenka

Jeszcze sukieneczka.

No nie. Piękny truskawkowy komplecik. Cudowności robisz.
A te obrazki wszystkie masz w domu?
Masa ich jest Chyba całe zimy twoje ręce takie rzeczy robią

Jodła ocalała; tak sobie pomyślałam, ze faktycznie albo na wiosnę wypuści gałązki, jak napisała Małgosia albo zmarznie zimą i wtedy ciachnę

Wykorzystując ostatnie ciepłe dni zabrałam się z prace kamieniarsko murarskie, czyli budowę byliniarni. Na razie nie ma czym się chwalić, tyle tylko że duże to będzie i pewnie nie uda mi się skończyć w przyszłym roku.

Za to wiosną bieganie z wiaderkiem po polach mnie nie ominie, bo kamulców może zbraknąć

***

W zeszły weekend wizyta w zoo. Nastusia łaskawie zainteresowała się żyrafami, policzyła słonie, nie zapominając co pół godziny przypomnieć o zakupie balonika z "Byśkonikiem " Jednak najciekawszym eksponatem w zoo, jeśli tak to można ująć była... budka z goframi / obowiązkowo z bitą śmietaną / i fontanna.

Szczęśliwe dzieci = szczęśliwi rodzice = chudy portfel

jeśli jest jeszcze ktoś, kto uważa, że mata rzeczywiście zabezpiecza przed wyrastaniem chwastów, to wklejam zdjęcia na dowód, że nie ma to nic wspólnego z prawdą.
Zdjęcia pokazują ogródek u mojego sąsiada, tuje zostały wsadzone 2 lata temu i przykryte matą, a następnie na matę skąpo posypano korą, fakt, że sąsiadka nie robi nic, żeby ten ogródek tak nie wyglądał, pewnie liczyła, że mata zapewni jej czyste rabaty, a tu klops.
Co jak co, ale perz czuje się tu wyjątkowo dobrze, niedługo chyba nawet kory spod niego nie będzie widać

monteverde napisał(a)

ale miły widok może nie będzie zimy?

W zeszłym roku też jedne krzew oczara zakwitł na jesień... i zimy nie było...

Dalie mam ... mało ale mam... ślimaki mi zjadły co się dało, potem ślimory nakarmiłam.. i mam....

Agania napisał(a)

fajne te kule Dorotko......czy ty im zrobiłaś takie spękania?

Aganiu kule kupiłam takie ze steropianu, później nałożyłam na nie szpachelką klej do steropianu (taki jak się dociepla domy). Starałam się, żeby było jak najwięcej kantów i nierówności, mąż bardzo chciał mi pomóc,bo stwierdził, że strasznie spaprałam tą kulę (on tynkuje zawodowo) Później pomalowałam ją farbą do tynku na zewnątrz, gdy wyschła kula do odrobinki farby dodałam pigment brązowy i cieniutkim patyczkiem może być szpatułka robiłam kropeczki i podkreślałam kanciki i nierówności. Z bliska to wygląda tak.

najnowsza rabatka........

Dziki lokator



W sumie to była 10 osobowa rodzina, blee

ele2001 napisał(a)

w moim ogrodzie bez zmian wiec pokaże Wam rabate którą w tym roku zakładałem
latem

Przemo, jak już skończyłeś u siebie, to wpadaj do mnie kopać!
Świetnie to wygląda. No, żonę duma roznosi.
Rewelacyjne kształty!

ptaszki wyczuły co się święci i poleciały w ciepłe kraje

jeszcze dwa tygodnie temu było tak cudnie !!!!!!!!!

Daliśmy czadu
Przesadziliśmy 3 tujki z 4. Zastała nas noc. Mam nadzieję, że niedzielna praca nie obróci się przeciwko nam.

Zdjęcia trochę słabe bo już się ściemniło

A... agro nie widzicie

1. Spulchnianie



2. Obkopywanie



3. Nowy dom

inag napisał(a)

Chyba jednak pokocham jesień, jak tak patrzę na Twoje zdjęcia...

a ja kocham jesień wtedy jak świeci słońce ...
jesień zimna ...deszczowa...ponura wpędza mnie w doły !!!!!!!!!!

inag napisał(a)

Co to za odmiana??? Kojarzy mi się z "my first lady" ale nie jestem pewna...

Ilonko to róża okrywowa the fairy
kwitnie non stop
fotka aktualna ........