ślicznie masz Ilonko, szałwia w masie robi niesamowite wrażenie i Artemis w kwiatach!
Podczytywałam z telefonu o Twoim wypadku, na szczęście ręka już zdrowa - uważaj na siebie i nie przeginaj z tymi pracami, coby się bardziej nie uszkodzić
Ta szałwia to cudo, ile lat ją masz? Ostróżki w tle też piękne.
Aniu przyszłam zobaczyć u Ciebie te kompozycję o których piszesz u Madzi, czyli połączenie bluszczu hedery z różami, ale jakoś nie widzę takich zdjęć. Mogłabyś wstawić, jestem bardzo ciekawa
Rewolucje takie, że zamiast świerków karłowych będą jednak kosodrzewiny
Nie wiem czy nie będę musiała Princess AofK przesadzić bardziej na środek...i wtedy jeszcze MW i Claire Marshall bym musiała lekko poodsuwać.
Zresztą czekam na tę Claire i Eglantyne, bo nie wiem jakie mają kolory na żywo...czy będą mi tam pasować
Dodać muszę sporo trawek tylko jeszcze nie wiem jakich.
I szałwii i liatry więcej.
Ognisk wielkich nie robimy.... myślę, że nie będzie problemu
Las szałwii dziękuje za pochwały Jakoś do góry poszła ta szałwia zamiast na boki
Altanka obrośnięta różami zachwyca. Szałwia cudna i chyba nie wykłada się, swojej wczoraj wydałam dwie skrzynki Ostróżki dorodne, muszę swoim obornika na jesień rzucić. Ale takiej białej nie mam, cudna jest Bodziszki u Ciebie jeszcze kwitną, u mnie już po kwitnieniu i wspaniałe wycięłam, bo łapały mączniaka, będą odbijać Pięknie u Ciebie, tak swojsko i spokojnie, aż by się chciało przycupnąć gdzieś z boczku i pokontemplować
Dzięki Moniko. Jakoś hosty słabo na razie tam rosną ale może się rozkręcą w nastepnych latach. A przywrotniki też moje ulubione szczególnie w połączeniu z granatem
Ja też lubię to swoje ogrodzenie, zanim powstało był inny pomysł na murki, ale całe szczęście zmieniliśmy decyzję, bo dziś wiem, że nie byłabym zadowolona z pierwotnej wersji
Szałwie bardzo lubię, a jeszcze dwa lata temu w ogóle ich nie znałam .
Artemis jest niesamowita, odmiana warta polecenia!
Aniu przepraszam ale jeszcze nie wysłałam Ci zdjęć- może spróbuję w tym tygodniu. A co do Twojego ogrodu to nie bardzo to umiem wytłumaczyć- może dlatego że jest dopracowany w każdym szczególe, uporządkowany i nienaganny, każdy drobiazg przemyslany- i ta trawa miodzio.
A jeżeli chodzi o warzywnik to porzadek bo dopiero doprowadzony do porządku ale jeszcze nie cały i jeszcze nic nie rośnie, chwasty juz zaczynają ale jeszcze niewiele
No to możemy sobie ręce podać... marzy mi się taki busz jaki jest w niektórych ogrodach i czasem mam dość jak patrzę na te moje niewyrośnięte mizeroty... a potem wstaję biorę węża z biohumusem i walczę dalej - może kiedyś się doczekam...
Juzia jaki biohumus używasz? Ja kupiłam 20l HUMUS ACTIVE UNIWERSALNY.
Wiem, że piach swoje robi, bo nawet te rośliny co rosną od początku w jednym miejscu są mikre
Widzę jak u wszystkich rośnie... jak po roku już jest u niektórych efekt WOW.... a u mnie takie wypierdki wszystko
Ale leję biohumusem, leję gnojówkami, będę dosypywać kory cały czas, kompost się robi dopiero....
Zanim odpowiem najpierw trochę zdjęć
Najpierw zakupy, które zrobiłam w czasie spotkania w Pęchcinie
trzcinnik, miscant, szałwia w dwóch kolorach, fioletowa pysznogłówka, bylica piołun, oczywiście różyczka, kocimiętka ale nietypowa bo wysoka. Bylicę juz posadziłam przy różąch
Jolu z tym blue to był strzał w dziesiątkę, dziękuję za radę. Koniecznie muszę rozejrzeć się jeszcze za kocimiętka, dzisiaj na giełdzie szukałam tylko niebieskiego koloru
Ale Ty jesteś spostrzegawcza, jest tam stipa no i miskanty zebrinus.
Jolu a co Zrobić z przekwitnietymi czosnkami? Obcinamy je czy co?
Widzę, że różyczka dostała piękne blue towarzystwo Szałwia super. No i czosnki masz wciąż w formie, chyba jakaś inna odmiana niż moje, bo u mnie już dawno ich nie ma. I nie wiem czy mi się wydaje, czy stipę widzę koło rozchodników?