***
Nasz Kajtuś to rasa SHI TZU, pieski hodowane w Tybecie do cesarskich pałaców by m.in. grzały nogi swoim panom. (Też się czasem czuję jak cesarzowa gdy Kajtuś wskoczy do mojego łóżka, cha, cha). Jest obrażalski, jak raz go zapytałam czy łapki ma czyste, to teraz nie chce wskakiwać nawet jak go proszę. To nasza miłość od pierwszego wejrzenia, a Ty musisz poczytać o nim by podjąć decyzję. Jest towarzyski, lubi dzieci, reaguje na ich głos, a na płacz natychmiast zagląda do telewizora. Wiesz już, że lubi oglądać Tv np. reaguje na tarasie gdy słyszy muzykę do filmu z Alexem. Ale nie jest maskotką tylko żywą istotą i jak wiesz wymaga wiedzy, rozsądku i odpowiedzialności. Ciekawa jestem jakiego wyboru dokonasz...