Dziś lało okropnie.... na ogrodzie swoi jeszcze nie byłam, bo aż boję sie zaglądać.. ale w innym ogrodzie widziałam cały szpaler niebieściutkich hortek jak u Gabrieli. Pani nic z nimi nie robi, po prostu tak sobie rosną... już uśmiechnęłam sie o patyczki do ukorzenienia

Nie wiem gdzie posadzę, ale mus mieć

Mają być mega głupotoodoporne. W tym domu nikt nie mieszka, wyizyta ra na jakis czas, a one takei piękne.. tylko po deszczu iw totalnym deszczu.. umęczone , mokre sie położyły.. Pani mówi, że co roku takie są

Już myślę co wyciepać
Ni i jak byłam kupić sąsiadce jeżówki.. to zobaczyłam inną odmianę, niską, o nazwie takiej, że od razu nasz Motylek mi się przypomniał... i jedną kupiłam, zaraz lecę szukać gdzie posadzić, bo przestało lać.. Są całe w pąkach.. wiec foto ze strony inetrentowej
Jeżówka Butterfly Kisses.