W końcu udało mi się znaleźć czas aby wejść na forum. U nas dzisiaj zimno, ale jak byłam na działce nie było źle. Cały czas robię remont ogrodu, efekty będą widoczne trochę później. Wszystko rośnie jak na drożdżach, kwitnie i w ogóle nie ma na co narzekać.
Liliowce na skarpie. Kwitną też inne liliowce. Ale te mam w tej chwili w najliczniejszej grupie.

Maruna wysiewa się sama i widocznie tam gdzie wybiera sobie miejsce czuje się najlepiej. Dużo, dużo białych kwiatków.
Krwawnik nie ma zamiaru przstać kwitnąć i dobrze, coraz bardziej go doceniam
Tu tylko kawałek przewrotnika, bardzo się rozrósł.
Te drobne bratki kwitną nieprzerwanie od wiosny.
Duet szałwia i żurawki.
Ostróżki wyrosły baaardzo wysokie
Taki widoczek widzę na działce codziennie, oczywiście jak jest pogoda.
A tu ogródek zaprojektowany przez matkę naturę.