...śliczne te piwonie...w grypie robią efekt...a moja jedna jedyna obrażona jest w tym roku po przesadzeniu i nie kwitnie...buuu...dobrze że mogę chociaż u Ciebie pooglądac...

Ty wiesz Małgosiu, że dzięki Twojemu zdjęciu Ingrid u "cioci" zidentyfikowałam swoją, miałam dwie takie podobne i nie wiedziałam która, ale teraz już pewność mam
Dla Ciebie moja

Piękne zdjęcia o poranku a ta przestrzeń rośliny się pięknie prezentują
zostawiam zdjęcie pączek Queen of Sweden i wiadomy krwawnik może tak byćpozdrawiam serdecznie

Kwiatucha posyłam

Widziałam Twoją Coral i zamarzyłam o takiej, może jeszcze mi się uda tej jesieni.
Agnieszko
zdjęcia z dzisiejszego poranka. Już pisałam, że to moje najprzyjemniejsze
chwile

A mi się udało upolować u pana P. piwonię Coral Sunset. Zakwitła tylko jedna, ale cudna jest. Ten kolor bombowy. Mam nadzieję, ze pozostałe też tej samej odm. Okaże się może za rok.
Vivo, już nie zagaduję, czekam na zdj. Nie odpisuj, tylko wklejaj.

Macham.

Teiulka piwonie przesliczne
Ja dzisiaj zerwałam od sąsiadki z ogródka (bo przecież że nie ze swojego ) do wazonu ,a mój Emus wlazł i mówi ...UWAGA ..... Co tu tak śmierdzi !!
Moja córka by powiedziała .....ZABIĆ ZANIM JAJA ZNIESIE

Tessko kolejny łan u Ciebie szok jaka masa zapach musi być obłędny. U mnie w tym roku też kilka kuleczek się pojawiło.

Trochę zaległości mam w aparacie... więc nadrabiam
Najpierw najmłodszy krasnal w stroju odpowiednim


Łubin i czosnek późniejsza odmiana ale już nie pamiętam jaka ..