Dziękuję, zaryzykuję i zostawię. W zeszlym roku nie cięłam i pomimo ciut chłodniejszej zimy z małymi przymrozkami daly radę. W tym roku tym bardziej powinny dać
Ławka przede wszystkim nie powinna być pod oknem, a w plecach mieć coś solidnego, kratka jest, no nie wiem czy akurat ta kratka będzie odpowiednia, ale może?
Tak dla lepszej orientacji to zrób rzut z góry tego miejsca i nanieś co rośnie teraz.
Późniejszy wygląd turzyc zalezy od przebiegu pogody, czy będą mrozy, czy nie będzie. Można odnawiać i ścinać całość, bo jak zostawisz 10 cm to będzie to wyglądało od czapy. Masz dwa wyjścia, ciąć lub nie ciąć. Czy będą podsychały nie wiem. Ja nie tnę.
Danusiu, a kiedy można się spodziewać ostatecznego terminu imprezy? Ja mam dosyć skomplikowaną sytuację w pracy i żeby zorganizować choć 1 dzień wolnego, muszę działać ze spooorym wyprzedzeniem
A bardzo bym chciała przyjechać
Dziękuję, bo już sama nie wiem jak z tymi carexami postępować jeśli wyglądają wg mnie idealnie np Ice Dance. Dziewczyny mowią, że ciąć całe kępy bo później będą podsychały pojedyńcze listki i trzeba będzie je skubać...
Carex to turzyca, jest zimozielona, nie powinno się ścinać, tym bardziej że ładnie wygląda. Do tej pory zimy nie oszczędzały turzyc i ścinało się co najmniej końcówki.
Albo całość. Teraz nie ma takiej konieczności. Nie ścinaj.
Mam te doniczki w takich dwóch rowach wykopanych poustawiane, bo jest ich tak dużo, że niemożliwe było pojedyncze zakopywanie. Wystarczy korę zdjąć i doniczki przetransportować, ale ponieważ leje i błoto się robi ciągle, to nie ruszam, bo nie mam jak przewozić.
Zdążę, musi mi ktoś pomóc, bo się zamorduję sama i podźwigam.
Jeśli będzie gorąco to szybciej kwiatki przekwitną, a jak chłód się utrzymuje to dłużej, ale nie wiem ile dokładnie. Musiałabym po zdjęciach prześledzić.
Dzisiaj kupiłam kolejnego oczara Cudny jest, jutro pojedzie do ogrodu wraz z kwiatkami cebulowymi.
Nasiona zawiązują ale nie są to orzeszki a torebki nasienne (kapsułki), które rozpadają się 8 m-cy po kwitnieniu i nasiona wystrzeliwują daleko.