Za drzwiami do ogrodu...
21:40, 16 mar 2025
U nas sezon spotkaniowy już trwa prawie bez przerwy!
. Czy grudzień, czy luty, nie ważne czy śnieg, czy deszcz, czy upał! Teraz kolejne spotkanie odbyło się w marcu! Zawsze mamy o czym pogadać, czymś się powymieniać, obdarować i pośmiać, czasem do rozpuku
A jak trzeba to pocieszyć, czy w czymś wspomóc!
Wspólne wyprawy do szkółek też
są ciekawsze, choć bardziej zgubne!
Wczoraj oglądałyśmy ogród Magdalenki, wprawdzie cały w śniegu, ale od czego jest wyobraźnia. Pogoda chciała nam pokrzyżować plany, ale jej się nie udało i szkółkę w Nałęczowie też odwiedziłyśmy!
Skusiłam się na kalinę bodnandską, silenę rollies favorite, pełne prymulki w różnych kolorach i bratki.
Wczorajsza aura, na szczęście już nieaktualna


Wspólne wyprawy do szkółek też
są ciekawsze, choć bardziej zgubne!

Wczoraj oglądałyśmy ogród Magdalenki, wprawdzie cały w śniegu, ale od czego jest wyobraźnia. Pogoda chciała nam pokrzyżować plany, ale jej się nie udało i szkółkę w Nałęczowie też odwiedziłyśmy!

Skusiłam się na kalinę bodnandską, silenę rollies favorite, pełne prymulki w różnych kolorach i bratki.
Wczorajsza aura, na szczęście już nieaktualna



