Trudno, będę miała żółtego Ginnala...
Za to dziś w Botaniku czerwień parocji aż raziła po oczach

Miałam tylko godzinę, więc przeleciałam biegiem w poszukiwaniu zapachu grujecznika i...nie znalazlam

Obejrzałam jeszcze paprocie, astry i poletko dalii i ciemność mnie zastała.
Dobrze, że dzików nie było

bo też tam lubią buszować
Zdjęcia nie specjalne ale może coś będzie widać