GorAna napisał(a)

Kochani

niesamowite, ile musisz mieć cierpliwości przy takim arcydziele nie mogę doczekać się ukończenia pozdrawam

Witam,
mój ogród tworzę powoli, etapami, ale z wielką pasją, choć nieco spontanicznie od 2007 roku.


Wiosna ...

hanka_andrus napisał(a)

Dziś dla odmiany lilia i coś na żółto - keria i wiosenny akcent

Haniu śliczne te twoje słoneczka, dodają sił i uśmiechu

Edytko pozdrawiam bawarkowo

byłam dziś w ogrodzie...sporo się dzieje...czarne bzy w pąkach, jarzębiny, róże..nie jest dobrze....
ale chciałam Wam pokazać zdjęcia, na których jesień z wiosną się spotkała...

IRGA

owoc jeszcze z poprzedniego roku i wiosenny pączek liściowy na tej samej gałązce
ciekawie się dobrali, w oczekiwaniu na wiosnę ...

Wiosna zimą

Wróciliśmy z term, za chwilę bendom pogaduchy
Wysyłam Wam kilka fotek z telefonu

bogumila_bienko napisał(a)

Wróciłam z Zacienionej...byłam krótko,zrobiłam kilka fotek.
...kwitnie jeszcze naparstnica,którą wypatrzyła Erandeni...

pięknie masz rozświetloną Zacienioną i sympatycznie
pozdrawiam

Młode bukszpaniki ładnie się zielenią...

kwitnie jeszcze różyczka od Ani Monte....

Bogdzia z jednej strony kończą się tak żeby nie było zbyt nudno




Agnieszka zdjęcia dzisiejsze i gdzie moim kamyczkom do jurajskich


na górze Ophir a z kotem jakaś NN za 4 zł jesienna przecena w Brico

Marzena2007 napisał(a)

Uprasza się o bardzo dokładne zdjęcia konstrukcji ekranów dla grabów, gdyż wiosną planuję moje ukrzyźować.
Czekamy na cd z popcornem i colą

Dla Marzenki, aga_szsz i bleebla

Agata aż tak typowych to już nie nie

Ania bo kamień potęgą jest i basta.. uzbierało się tego trochę po okolicznych rowach to układam tu i tam i wówczas jest prawie tak

tylko że ten prawie wróbelek to płochacz a kamienie są na szycie Świnicy

Witam kolejnych odwiedzających i pozdrawiam komentujących.
Jest mi bardzo miło, że tak wiele osób do mnie zagląda.

Zamieszczam ostatnie już zdjęcia z pierwszego sezonu ogrodu. Są bardzo słabej jakości, chciałam Wam jednak pokazać jak obficie kwitły te maleństwa wsadzane w maju.

Początek lipca



i koniec



Tył działki



Bardzo brakowało mi tam koloru, a jest to miejsce, które widzę siedząc przy śniadaniu, dosadziłam więc liatrię i jeszcze jedną kwitnąca na różowo bylinę, której nazwa wypadła mi teraz z głowy.

Na początku września dokończone zostały prace przy elementach wodnych. Zakwitły wrzosy, zawilce i dosadziliśmy jeszcze 4 krzaczki hortensji ogrodowej aby tył zyskał więcej plam koloru, a resztę pokazałam już na zdjęciach z początku wątku.

Teraz patrząc na plan mojej działki stwierdzam, że z nią jest coś nieteres. Oglądając wasze ogrody z reguły jest tak, że najpierw jest wejście, potem dom, a za nim ogród.
A u mnie co – wejście, dom , a ogród gdzieś z boku, wciśnięty pomiędzy dwa ogrodzenia…. Po prostu przedogródek w rozmiarze XXL.

Mam te zdjęcia z dachu garażu…nie pamiętam po co tam właziłam….najważniejsze, że przy okazji zdjęcia zrobione….
Tej wstrętnej, okropnej, ohydnej …………….(w miejsce wykropkowane wstaw brakujące słowa) siatki ogrodzeniowej w tym roku już nie będzie.

Moja dzisiejsza, radosna twórczość: obiecana mapka sytuacyjna. Kilka szczegółów technicznych: działka o powierzchni 600 m ² (niewiedzieć czemu nie chce urosnąć większa, mimo że obficie ją podlewam) leży w województwie łódzkim, na obrzeżach niewielkiego miasta.
Z trzech stron otoczona jest sąsiadami i ma kształt zbliżony do prostokąta – szerokość 15 m, długość 40m. W pakiecie jest także malutki domek oraz wielki garaż pełniący funkcję „domku ogrodnika”. Od wczesnego ranka do późnego wieczora zagląda tutaj słoneczko,
a cień… - cień jest pilnie poszukiwany listem gończym.

Acha, mam gdzieś zdjęcia zrobione z dachu garażu – muszę poszukać.

Jakieś takie małe wyszło, ale może coś zobaczycie....

Prace z kostką zakończone, oprócz kółka czyli lamówki zrobiłam sama na suchej zaprawie cementowej. Panowie od kanalizacji ostro mi kibicowali zza ogrodzenia od sąsiada, ale nie pomogli nic