ale jesień....mokro , zimno , mgliście ...paskudnie
system nawadniający do zimy przygotowany , woda spuszczona
ogród posprzątany i wygrabiony
karmnik dla sikorek naprawiony
i tylko przeczytałem ostatnio wątek o trawach i chyba mam trawę pampasową
i z tego co się dowiedziałem nie daje ona rady przetrzymać zimy
dwie ładne , posadzone w tym roku trawki miałyby sobie nie poradzić ?
w takim razie będzie trzeba je wykopać i przenieść w donicach do pomieszczenie gospodarczego
bo w garażu za ciepło
mam tylko pytanie czy po przesadzeniu do donic - trawy trzeba przyciąć czy mają "zimować" w takiej formie jak rosną ?