a tak zmieniła się w ostatnim czasie moja mixowa rabata (wyrzuciłam stamtąd tw wszystkie pojedyńcze rośliny i przedłużyłam rząd szmaragdów, szkoda tylko, że hortensję złapał mrozek i nie widać ich kwiatów, na wiosnę może będzie lepiej
sama nie wiem co tu zrobić miejsca jest sporo bo w sumie ok 6 x3 m ale przeszkadza drzewo (wiśnia)
można by to podzielić na dwie części żywopłotem, ale wcale nie koniecznie. Miejsce jest słoneczne, patrząc na przód jest południe. Cień daje tylko budynek i drzewka. Chciałbym ,żeby ta rabata pasowała do tego co sobie zaplanowałam (kominek i reszta), ale póki co brak mi pomysłu
Stożki poszły w inne miejsce i nie trzeba ich tu wykorzystywać.
No to przekonałaś mnie Irenko do tulipanowca ostatecznie...to jest Variagata?..ile ma lat?
Kolorki bajeczne...oj gościom zapewne podobał się Twój ogród
Ale tutaj nie pnącze jest najważniejsze, można je ujarzmić, nawet winobluszcz. Żadne pnącze nie będzie tak reprezentacyjne jak powinno. Bluszcz jest elegancki, ale może wymarznąć.
Róża jest piękna, ale może chorować.
Napiszę tak, nic nie będzie ładne po 15 latach, po tym czasie to już trzy razy zmienisz pnącze.
Moim zdaniem reprezentacyjność tego miejsca mozna poprawiC poprzez przede wszystkim likwidację chwastów w trawniku ( jest zachwaszczony i wtedy żadne pnącze nie pomoże bo i tak nie będzie ładnie)
Rośliny pod tarasem są nieatrakcyjne (m.in, jałowce - po 5 latach je wyrzucisz bo będą okropne), brak jest czegoś na pniu, lub w ogóle czegoś wyższego, taras widać jak na dłoni, może ekranik osłaniający z cisa ciętego?
W kamieniach rosną jakieś kępki, to też trzeba uporządkować. Wtedy idealny trawnik plus nowe, uzupełnione nasadzenia spowodują, że żadne pnącze nie będzie potrzebne.
Styl domu mi podpowiada że powinna to być cudna róża 'Constance Spry' plus Clematis 'Polish Spirit' lub 'Blue Angel'.
Przepraszam za to, że nie słodzę, ale ten wątek nie jest do słodzenia tylko podpowiadania co robić aby było lepiej Pozdrawiam.