Dzięki OGRODOWISKU zachodzą zmiany u mnie też. Przed

MuSzka, witaj! Derenie na zdjęciach piękne, szczególnie ta fotka z brzozami mnie zauroczyła Mamy już gdzieś tam pod płotem 3 derenie posadzone, ale jakoś nie byłam do nich przekonana... Ale po waszych zachwytach spojrzałam na nie przychylniejszym okiem i teraz nie mogę się doczekać, gdy do mnie kolejne krzaczki przyjadą Już mam miejscówkę jedną wybraną - rozświetlą najciemniejszy zakątek "ogrodu" Oprócz tego kąta pewnie jeszcze w różne inne miejsca je poupycham, jak sama zauważyłaś - miejsca ci u mnie dostatek

Tu widać (albo i nie ) dwa dereni różnych odmian - z lewej za kamieniem obok przyszłego, ekhem, skalniaka, i gdzieś z prawej strony z tyłu



Byliny sadzę, aby coś kwitło w tym lesie... Z krzewów kwitnące latem są tylko hortensje, a reszta ozdobna z liści. Nie mamy prawie słońca na działce, więc pozostają tylko hurtowe ilości funkii, żurawek... Poza tym łatwo się je przesadza, co przy moim wiecznym niezdecydowaniu i jeszcze braku zdolności ogrodowych jest olbrzymią zaletą - już nie zliczę, ile razy je przenosiłam z miejsca na miejsce

Z krzewami jest trochę ciężej, dlatego je staram się sadzić dopiero, jak już będę na 100% pewna, gdzie ma być ich miejsce docelowe. Ponieważ zmieniam zdanie co 2 dni, na razie więcej jest u nas bylin niż krzewów Ale wkrótce z pomocą Ogrodowiczan postaram się nadrobić

Anulka napisał(a)

Ja też mam taką nadzieję,że góra ciut powyżej 1 metra i ani ociupinę wyżej
Wcześniej nie miałam żadnych traw ale teraz co robię wchodząc do jakiejkolwiek szkółki to najpierw wyszukuję trawy.
Masz bardzo dużo miejsca u siebie to masz pole do popisu bo możesz i wrzosowisko i rabatę żwirową z trawami i hostowisko założyć,moja działka to tylko 7,5 ara i ogród ma już trochę lat więc u mnie tylko małe dosadzanie,przesadzanie,jedną rabatę tylko zakładaliśmy w tym roku od początku bo wywaliliśmy stare cyprysiki.Ale na wrzosowisko niestety nie mam miejsca już

Anulka rzeczywiście miejsca jest sporo - czuję to czasami w nogach biegając z domu do warzywnika i wracam, bo zapomniałam pazurek, a potem biegnę po konewkę - a kilometry lecą
jest tego 34 ar ale moi mężczyźni chca mieć miejsce do kopania piłki, a może jeszcze kosz wstawią, jest piaskownica, trampolina, basenik, wędzarka i na oszyszczalni tez nie poszaleję, więć te rabaty musze planować za akceptacją wszystkich - jedynie przed domem poszaleję

teraz czekam na kostkę i okaże się gdzie i jak duże wyjdą rabaty przy domu - jesienią i zimą będę planowała więc przód; a teraz małymi krokami poprawiami ogród za domem - właśnie planuje poprawić tę rabatę - czyli zdjęcie włokniny, w środku danie paska niewielkiego z ecobordów i w środku paska wysypanie kamyczkami a po bokach rabaty kora i oczywiście obrzeża.




poza tym powoli na ile mam wolnego czasu zdejmuję włokninę spod żywopłotu z tujami wokół działki, bo zmądrzałam

pozdr

Witaj Haniu posyłam ci kwiatka czy to może być dziowanna,rosła sobie w górach nad Dunajcem

Witam wszystkich po raz pierwszy na Forum.

W pewnym poradniku systemu nawadniania wynurzalnego znalazłem informację, że średnica rury doprowadzającej (magistrali) oraz kran końcowy nie mogą mieć średnicy mniejszej
niż 19 mm (3/4"). U mnie niestety jest 1/2", lecz mimo tego przyłącze daje wydatek około 2 m3/h. Ciśnienie w sieci w mojej części miasta (wg informacji z wodociągów): 3,0 - 3,5 bara. Czy przy takich parametrach istnieje szansa na stworzenie poprawnie funkcjonującego systemu nawadniania trawnika?

Poniżej zamieszczam rysunek części swojego ogrodu (wykonany w programie Gardena), na której mam zamiar wykonać nawadnianie (niebieska kropka w lewym dolnym rogu to ujęcie wody). Jeśli chodzi o trawnik to drzewo po prawej stronie to mała 2 metrowa brzoza, natomiast po lewej u góry to 60 cm wysokości krzew).



Poza tym chciałbym umożliwić rozbudowę systemu w przyszłości (do max. 4 sekcji, posiadam jeszcze drugie ujęcie wody w innej części ogrodu). W miejscu ujęcia wody posiadam już wkopaną skrzynkę pod licznik, zawory, itp.). Interesuje mnie asortyment tylko profesjonalnych firm. Czy mógłbym przy okazji prosić Was o propozycję rozmieszczenia zraszaczy? Kształt trawnika jest dosyć skomplikowany. Jakie dysze Waszym zdaniem powinienem zastosować? Dość często u mnie wieje dlatego nie chciałbym zraszaczy tworzących "mgiełkę".

Dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam!

Piotrek

polinka napisał(a)

Efekty florowitku

Pięknie to wygląda.

A Twoje surfinie to mistrzostwo

kawałek ogrodu 3,5 tygodnia temu



i widok dzisiaj rano



bez włokniny, powiększone rabaty, przycięte krzewy, założone obrzeża - widać zmiany na lepsze - oczywiście dzięki Wam

na środku wrzosowiska rządzi sosna czarna



między wrzosowiskiem a pergolą prowadzącą do warzywnika mąż zasadził dwie brzozy, które przyjęły się i już cieszą oczy,

już nie moge się doczekać, kiedy będą dawały odrobinę cieniu , bo całą działkę namy bez odrobiny dużego drzewa

bażyna czarna idealnie wygląda na ciemnej korze


wrzośce zaczynają kwitnąć





już wkrótce będzie tu mega kolorowo, a z przodu posadziłam sporo koloru czerwonego - ciekawe jaki to będzie efekt

czy wiecie, że przez ostatnie 3 tygodnie zrobiłam na działce więcej, niż przez ostatnie 3 miesiące? !

to się nazywa motywacja
pozdrowienia dla trzymających kciuki

Alina powiedz co rośnie na rabacie obok gołębnika.

Wysoka roślina za werbeną po lewej stronie

za tymi trzema "świecami"

Dziś wróciłam z wczasów ,ale upał,aż się boie iść na działkę co tam zastane,może jedna sucha plama
A to piękne zwięrzątka z kwiatków w Szczawnicy

wrzosowisko już poprawione
bardzo mi się już podoba i można już zrobić kilka zdjęć (choć teraz widzę, że niżej mogłam zrobić obrzeża )

wychodząc za domem na ogród widać już z daleko wrzosowisko


moje roślinki:


miskanty hinto


turzyce ice dance


w oddali widac rabatę żwirową


miodzio

Zauważyłam na moim Rh plamy na liściach poradzicie co to może być?

Donia72 napisał(a)

Witam ponownie

No siostra różnica kolosalna,niesamowicie urósł winogron
A jaki masz pomysł na tę rabatę pod oknami,nic wczoraj się nie pochwaliłaś
Była dziś w szkółce po korę( nie było już ) i miałam zajechać do Was z pobudką,ale za gorąco..

Kolejny urodzaj



i niechybnie idzie ku jesieni- wrzosy zakwitają


wrzosowisko do wykończenia- czekam na chłód

Danusiu co to za roślinka? Pani, która ją sprzedawała wiedziała tylko, że nie przezimuje w gruncie. Będę wdzięczna za pomoc. Buziaki

no w końcu jestes Hanusia a już mi było smutno buźiam miłego

Niestety bardzo to lubi.
Tu chciałam pokazać jak wielkie są leszczyny i wpadła mi w kadr


a są dorodne.Szkoda ,że nie może tak zostać przez zimę


owoców bardzo dużo


maliny też wyrosły.Aż się boję tego przerabiania

kaisog1 napisał(a)

Eeeee jak to nad stawem to brzozy nie, zdecydowanie nie. Ale może klony palmowe??? Tylko jak one sie będą miały do tych wrzosów? hmmmm

Ania Asc napisała: Klon z wrzosami... pasuje.. jedno i drugie lubi kwaśne podłoże Tylko klimat na klon palmowy dość kiepski

Aniu Asc, Gosiu z Kubusiowa i wszyscy zaglądający. Gosia zauważyła skarpę to pokarzę o co z nią chodzi i może mnie czymś zainspirujecie. Mam zamiar obsadzać ją dopiero w przyszłym roku ale może jakieś natchnienie znajdzie się już dziś.
A jeśli klony palmowe nie poradzą sobie z moim klimatem to ja ich nie chcę, u mnie normą jest, że co zimę temperatura spada poniżej 20-25 stopni oczywiście na minusie


Tutaj wymiary tej skarpy:
zapomniałam zaznaczyć długość, skarpa ma 17metrów


A z balkonu mam widok prosto na tę skarpę.
Na tej części pochyłej, chciałabym posadzić coś co będzie przewieszało się przez te pale. Może Mariusz coś doradzi bo tam wiosną będzie pewnie dość mokro. Pale w tej chwili wystają ok 1m nad wodą ale po ostatniej ulewie było tyle wody, że wystawało 40cm. Na górną część skarpy nie mam pomysłu.
Zaznaczyłam też kawałek z wrzosami jak widać to maleństwo w porównaniu ze stawem, więc tak sobie myślę, że aż tak bardzo nie będzie mi przeszkadzało jeśli nie będzie to pasowało do reszty nasadzeń na skarpie

hej Asiu,
najlepszego na kolejne SETKI!! Pomponella moja dla Ciebie


Rozplenic nie okrywam, obsypuję je tylko wysoko korą i związuję w pióropusz. Wiosną obcinam i rosną, żadna nie padła do tej pory, tfu tfu.

Która ładniej pachnie-

wnuczka ma dylemat



wybrała lilię, floksy jej nie podeszły


Ja wybrałabym obydwa zapachy no ale.....