Ilex crenata "Golden Gem" jest krzewem zimozielonym, podobnym nieco do bukszpanu, ale bardziej się rozkłada na boki, jeśli nie jest cięty.
Przez niektórych szkółkarzy uważany jest za "wymarzający" ale nic bardziej błędnego. Odkryłam go wiele lat temu, posadziłam na północnym-wschodzie Polski i nic, żyje do dziś. Tym bardziej posadziłam go też w swoim ogrodzie pod Warszawą.
Jest zimozielony, to najważniejsza jego cecha. Ta odmiana na zdjęciu jest żółta, ale istnieje też zielona, choć nieco mniej atrakcyjna. Żółty kolor jest bardzo intensywny w słońcu, w cieniu trochę zielenieje.
Można go ciąć, z zielonego mam nawet wielką kulę, która jest bardziej zwarta niż z bukszpanu i nie rozkłada się na boki pod ciężarem śniegu.
Nie ma kruchych gałązek.
Nie wszyscy (szkólkarze) mają ten fajny krzew w ofercie, ale ja go uwielbiam. Należy do mojej żelaznej listy.
Tak wygląda po zakupie
Też go bardzo lubię, daje łatwo się formować robi sie z niego stożki, kule, drzewka bonsai. Przywiozłem sobie odmianę zieloną gęstą krzaczasta "Convexa", według producenta wytrzymuje spadki temperatur do -30stopni.i odmianę kolumnową 'Fastigiata', raczej powinny przezimować.
Sprzedawcy w internecie żerują często na naiwnych, zamieszczając oczywiście nie swoje zdjęcia, tylko pościągane z całego świata, gdzie dana roślina cudownie wygląda, dadzą jej jeszcze nazwę szumnie brzmiącą (paulownia puszysta ) i naiwni a pożądający nowości kolekcjonerzy kupują.
Ja podchodzę do tego ostrożnie. Rarytasy kupuję tylko "namacalnie". Jak wypróbuję i wyjdzie, to sadzę a jak nie - zapominam i nie polecam.
Tak np. było z zimozieloną Magnolia grandiflora za 5 tys. zł niestety, szkoda tej kwoty i tyle.
A ja niestety tak nie umiem, ale dziś z tego wszystkiego z gotowego płatu ciasta francuskiego wykroiłam kwadraty i ponakładałam troszku konfitury z róży od Ani Monteverde dodałam moreli i upiekłam rożki Ale wyczyn dla mnie
Musiały być pyszne!
Ja mam przepis na rożki z różą, ale z ciasta drożdżowego. Trochę to czaso- i pracochłonne, ale za to świetne.
Danusiu jak nazywa się ten bluszcz? U Ciebie na pewno nie wymarza ale myślisz że poradzi sobie na bardziej otwartej przestrzeni?
Będę potrzebować coś zimozielonego, aby zakryć śmietnik myślisz że się nada? Polecisz mi jeszcze do tego coś kwitnącego? Będzie to miejsce gdzie słoneczko grzeje po południu przez kilka godzin, a później cień robi domek.
Ten bluszcz rośnie ze spiralą bukszpanową w donicy, wymarza niestety, tylko jeśli śnieg na nim leży to przezimuje.
U mnie zimuje czasem w skrzynkach balkonowych jak stoją na ziemi i dużo śniegu na nich.
Nie wiem tak na pewno, co to za odmiana, ale coś w tym typie:
A ja niestety tak nie umiem, ale dziś z tego wszystkiego z gotowego płatu ciasta francuskiego wykroiłam kwadraty i ponakładałam troszku konfitury z róży od Ani Monteverde dodałam moreli i upiekłam rożki Ale wyczyn dla mnie