Haha juz sobie wyobrażam co Wy zas naszalalyscie )))))

Umbry pięknie się przebarwiają i wyjątkowo długo trzymają liscie

raczej nie rosną takie mocno wysokie rabaty mam szerokie więc czosnków zmieściło by się z 5 razy tyle

Właśnie się zastanawiałam, kiedy Umbry się przebarwiają. W sumie później w porównaniu z innymi drzewami na to wygląda.

Ale Ci już urosły, duże mają korony. Nie mogę się doczekać, kiedy moje będą tak wyglądały. Ładnie się reprezentują z Twoim ogrodzeniem i domem. Robią wrażenie.

Zostawiam gratki na pierwszą seteczkę!
Napracowałaś się zapewne przy tym kawałku, ale efekt jest.
Jakie miskanty do tej umbry chcesz dać?
Mnie ten Variegatowy kwadrat u Eweliny też zachwyca.

Sama niedawno ten temat przerabiałam i ciężko znaleźć, na pewno seslerie pozostają zielone w słońcu - Sadleriane, Hefleriana, to mogę z właśnego doświadczenia powiedzieć.
Ja u siebie miedzy bukszpanami dam trawki co przytargałam z lasu, one takie zielone właśnie pozostają jak rosną w słońcu, tylko zagadką dla mnie jest jak będą wyglądać po zimie.
U mnie też przymroziło i to konkretnie.

Trafiłam do Ciebie przez przypadek i mimo, że stron malutko ogród już masz piękny i dojrzały.
Też mam brzozy, ale jakoś w tym roku szybciutko im liście opadły i nawet nie zdążyły się przebarwić.

Jolu, wianek uroczy, może w przyszłym roku i ja listków nie wywalę, tylko się zainspiruję dziełem.
Propozycję przyjmuję z zadowoleniem

Liczyłam na pięknie przebarwione Umbry, ale niestety nie w tym roku, większość liści już opadła.

I zakątek brzozowy też masz!
Ja muszę powtórnie przestudiować Twój ogród i zżynać ile się da

mam ambrowca, od roku, też sadziłam początkiem listopada.

mam ambrowca, od roku, też sadziłam początkiem listopada.

Pan twierdzi, że kilkustopniowe przymrozki nie są straszne dla drzew i że oni właśnie są w środku sezonu jeśli chodzi o kopanie drzew.\
Wczoraj 4 graby sobie wybrałam, też będe sadzić w tym lub przyszłym tygodniu, a co

PS. Widzę, że na stronie SSzP w Małopolsce jest dwóch producentów świdośliw.

Ze Szczecina do Orzesza przez Piotrków, to nie po drodze jest
Kurierem nie da rady?
Teraz je chcesz, czy na wiosnę?

Oto ja właśnie w pełnej krasie- kobieta "wiem, że nic nie wiem"

aaa... taka sytuacja, no to chyba nie ma co się napalać - jeśli mi się uda temat ogarnąć to dam Ci znać jak to wszystko się skończyło.

Edytko ja chcę Ale czy ja mam na nie miejsce, czy mam pomysł gdzie, czy wiem ile potrzebuję? No właśnie nie wiem. Ja je tylko przez Renię pokochałam A teraz płaczę, bo nie wiem czy, nie wiem gdzie, nie wiem ile...