margi napisał(a)

Teren skopany i czekam na wiosnę

Fiu fiu, niezły kawał roboty już wykonałaś! Widać że już się palisz żeby coś sadzić?
Tak przygotowany że aż się chce coś narysować
To co? Rozpatrujesz tak trochę trawnika??

Dziekuję za wskazówki, znaczy mają szansę być nie pokręconymi roslinami
Faktycznie tępo mają dobre wczoraj rano zauwazyłem zielone maleńkie wypustki, po 16 jak na poprzednich fotkach były już wyraźnie widoczne a dziś przed upływem nawet doby widać wyraźną róznicę
Oby tak dalej .

ale za to w domku ciepło i kwiatowo


a wieczorem rozpalimy w kominku.....

powrót zimy ! całkiem sporo nasypało....

wszystko ma czapy

a na ławeczce nie posiedzę jeszcze....

no i pergoli mi M nie zamontuje


znów jest bajkowo, ale już mnie to nie cieszy....

margi napisał(a)

To jeszcze kwiatuchy

A więc to tak powinny wyglądać pelargonie które się przyjęły?

Dzisiejszy zmarznięty poranek w ogrodzie

AgnieszkaW napisał(a)

Jaka to odmiana berberysu?

Łoosiuu napisał(a)

Teraz najgorszy z możliwych widoków Mam straszny problem ze skrzypami. Wyrastają ciągle i wszędzie i nic na nie nie działa bo zaraz za płotem jest pole i przerastają do mnie

A dla mnie to najlepszy z możliwych widoków. Wogóle nie widzę tego skrzypu tylko połączenie kolorów swierków i jasnozielonych roślin pod nimi. Dla mnie bomba

No masz racje czasami pogoda przez jakiś czas bywa tak łaskawa że co niektórzy zapominają jak w Polsce potrafi byc zimno i prubuja uprawy niektórych roślin w gruncie i wtedy straty bywaja dotkliwe ale ja lubie takie eksperymenty mimo wszystko powodzenia w uprawie..
O takim olbrzymie w gruncie możemy zapomniec, zresztą w donicy również

Powoli odmarzam, tak więc macham do Ciebie.


Pozdrawiam
I ponownie pięknego jastrzębia ustrzeliłaś, a mi udało się tylko takie sfotosić.

Zwierzęta, a dokładniej gady i płazy lubi najbardziej, ale w tym roku zażyczyła sobie "2 ary na ogródek". usiłujemy ją przekonac by zaczęła od 2 mkw. Żółwie są u nas jak bociany, jak się obudzą to znaczy, że wiosna przyszła !

W wiosennym nastroju

Już pokazywałem te zdjęcia, ale warto przypomnieć. W Londynie ostatnio widziałem ściółkowanie rabat różanych chyba kompostem zmieszanym z obornikiem. Była to bardzo gruba warstwa na całej rabacie - ponad 10 cm.
Tutaj w trakcie posypywania

i efekt końcowy

a to kilka zdjęć autorstwa Michaliny (naszej córki)

agniecha973 napisał(a)

Ewa, dzięki za głos łubinowy.

Dziś z uśmiechem na ustach porządkuję dom. Nie trzeba wybierać między domem a ogrodem, tak jest łatwiej.

Chlebek na podłodze? Czy niedowidzę? Ach nie, to deska do krojenia!
Ale pięknie wygląda. Porządki już zrobione, to teraz kawusia!

Witam Was w zimowej aurze .... bo u mnie niestety zima na całego i cały czas prószy śnieg..... a miałam dzisiaj ciąć serby.... ech....

Pozdrawiam kobietki z okazji naszego święta i zamieszczam wiersz, który dostałam od innej kobietki

Szymborska Wisława
Portret kobiecy

Musi być do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską.