jestem,jestem asteroida owszem niesamowite i groźne zjawisko
dziękuję wszystkim za walentynkowe życzenia, zaraz do każdego zajdę coby podziękować i podglądnąc co słychać w te wiosenne lutowe dni
Ja obmyślam zakupy wiosenne - wyjątkowo z głową - zgodnie z budżetem i ze szczegółowym wskazaniem gdzie co ma być - hehe zobacyzmy jak długo tak będę trzymać fason
na razie jak nie wiem gdzie posadzę to sobie wskazuję że np. to pójdzie do donicy i jestem usprawieliwiona
ale ta filozofia znów się mści bo pewnie trzeba będzie dokupić donic - a ja to bardzo uwielbiam - znaczy donice
a w tych jeszcze nie wiem co będzie, w każdym razie taras w tym roku zaplanowałam na różowo z odrobiną bieli i lekkiego fioletku = petunie pełne różowe, kobea fioletowa i biała, lilie rózowe trąbkowe i sporo werbeny
Witaj Danusiu
Przeczytałam tytuł i wsoczyłam od razu do Ciebie
Lilie to też mój "odlot"
Ale daleko mi do Twojej kolekcjii! Pozdrawiam Cię serdecznie i będę zaglądaći podglądać
Celinko,Twój syn 1,5 miesiąca starszy ode mnie A wnusio słodki chłopaczek Książka walentynkowa super,to co tygrysy lubią najbardziej Spóźnione gratulacje z okazji 300 stron!
Majeczko, jak miło Cie widzieć Ale mam młodziaki koleżanki
Celinko,różnica wieku nie ważna.Najważniejsze,że mamy wspólną pasję
Otóz to ! Majeczko a ja własnie pomyślałam ,że byłam w podobnym wieku jak Ty teraz, gdy urodziłam trzeciego budrysa
To był szczęśliwy czas!! I Tobie tego samego życzę