Ok, no w końcu coś tam sfociłem, ale to nie wszystko. Interesują mnie różne techniki, więc i prace są wykonane w różnym stylu. Na początek haft z Asyżu (punto d'Asisi) - to krzyżyki ale na odwrót
dalej haft hardanger lub punto in ago
i na koniec szydełko
Cudne Grażynko, naprawde rewelka, byłam u siebie w Lidlu i nie były tak wspaniałe jak Twoje, nie wzięłam ich, bo nie dość, że trochę mikre były to jakieś mizerne... ale namówłaś mnie na dugiego rodka - białego, ale ten mniejszy rośnie, więc konfigurację na rabacie muszę obmyśleć, dzięki za buziaki
A teraz trochę "Grecji". Tęsknię za kawą w tym miejscu....
Pomiędzy miskantem zebrniusem , a katalpą zamierzam zainstalować półokrągłą pergolę (już ją mam)i osadzić ją szybko rosnącym redestem Auberta. Ma to stanowić taką jakby furtkę i sprawić, że to miejsce stanie się jeszcze bardziej przytulne
Liczę również na katalpę, że dużo urośnie. Ma liście jak parasole i jak do tej pory rośnie jak na drożdżach
Jeszcze takie proste , ale chodniczka nie narysowam, bo mi ręka zjeżdża i krzywo wychodzi.
Pod ogrodzeniem żywopłot z iglaków i: roplenice z funkiami i bukszpany z rozplenicami .
Pod domem hortensje oczywiście.
Chciałam powstawiać miskanty, ale w programie są takie rozczapirzone, że wogóle do miskantów niepodobne. Niech więc udają je rozplenice.
Witam!
Sójka przepiękna, tez chcę taką u siebie
Przy okazji zapytam o rh - wiem że jak jest mróz to liście się tak zwijają (tak jak w tym rh z tyłu sójki), u moich dwóch też tak było zimą. Później jak było kilka dni ciepła -liście jednego wróciły do normy, drugiego nadal tak wyglądały. Po kilku dniach ciepła podlałam go, bo gdzieś komuś polecałaś, że jak ziemia rozmarznie to podlać. Dziś na niego zerknęłam, wygląda jeszcze gorzej, jakieś dziwne plamki na liściach się pojawiły. Możliwe, że mu tym podlewaniem zaszkodziłam, bo później były mrozy? Wiem, że bez zdjęcia ciężko coś powiedzieć, ale dziś za ciemno żeby zrobić zdjęcie.
Pozdrawiam