Nasz przydomowy ogródek
19:41, 11 lut 2013
Teresko - to pies goni a ja stoję ha ha ha.
Irenko dziękuję. Jak popatrzysz na moje zmagania ogrodowe to na początku były jednoroczne, potem byliny i ciągle stałem w rozkroku co dalej. Aż pojawiła się Danusia z Ogrodowiskiem. Pooglądałem Jej realizacje, opisy dlaczego tak a nie inaczej to uznałem że to jest to. I tego stylu staram się trzymać.
Elu razem mają się dobrze.
Urszulko dzięki za piękny kwiatek.
Danusiu hibiskus ma kilkanaście ładnych lat. To już pokaźne drzewo i korzenie może mieć u sąsiada he he he. Przycinam go po kwitnieniu (skracam o 10 cm i jednocześnie usuwam owocniki ). Formuję tak aby miał w miarę kulistą formę. Nawożę przeważnie Florowitem a jak jest susza to często podlewam zwłaszcza przed kwitnieniem i w czasie.
A to ten hibiskus namalowany igłą i nitką.
Irenko dziękuję. Jak popatrzysz na moje zmagania ogrodowe to na początku były jednoroczne, potem byliny i ciągle stałem w rozkroku co dalej. Aż pojawiła się Danusia z Ogrodowiskiem. Pooglądałem Jej realizacje, opisy dlaczego tak a nie inaczej to uznałem że to jest to. I tego stylu staram się trzymać.
Elu razem mają się dobrze.
Urszulko dzięki za piękny kwiatek.
Danusiu hibiskus ma kilkanaście ładnych lat. To już pokaźne drzewo i korzenie może mieć u sąsiada he he he. Przycinam go po kwitnieniu (skracam o 10 cm i jednocześnie usuwam owocniki ). Formuję tak aby miał w miarę kulistą formę. Nawożę przeważnie Florowitem a jak jest susza to często podlewam zwłaszcza przed kwitnieniem i w czasie.
A to ten hibiskus namalowany igłą i nitką.