malgocha1960 napisał(a)

Aniu,masz złote seducho dokarmiając tak ptaszki,na pewno sa ci wdzieczne za to.

Ja im też bo rozweselają mi twarz i duszę a to dostają moje ptaki; to jest porcja dla dzwońca , bo on lubi w samotności spokojnie jeść

a takie dostaja orzechy 2 razy dziennie

no i słoninkę wszędzie rozwieszam

tu dzisiaj dzięcioł i sikorka

Miałam iść z planem po kolei, czyli front, prawa strona, góra i lewa na końcu ze względu na plac zabaw, drewutnię i ....butlę z gazem
Teraz już wiem, że to błąd. Muszę najpierw zająć się żywopłotami i drzewami, niech rosną i zasłaniają co mają zasłonić.

Tutaj zaznaczyłam domy sąsiadów i w prawym dolnym rogu to co mi się jeszcze podoba i bym chciała mieć, a to co jest na planie posadzę w tym roku. Pasuje czy nie?

konkretnie chodzi mi o to, co w środku i co to za drzewko?

a na tamtym na pewno heliotrop i liatria

irena_milek napisał(a)

Tatry to ja kocham od dawna!!! co roku byłam, ale odkąd trafiłam na forum, gdzie indziej już wybywam

to i koło tego drzewa też przejeżdżałaś(łyście) ostatnio

Irenko, zdjęcie się nie otwiera, ale chyba o to Ci chodzi? Wg mnie to heliotrop, jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi





A te stojące jak świece, to liatra kłosowa.

irena_milek napisał(a)

Aniu, fakt....roczek ci minął jak byliśmy na spotkaniu!!!
wstawiam takie foto, bo to nas do siebie przyciągnęło...szaleństwo
wielkie gratki i jak się cieszę, że mogłyśmy sie poznać...więcej nie piszę, tyle ci nagadałam, przeciez wiesz

Jesteś szalonaaaaaaa.... dla Ciebie http://www.youtube.com/watch?v=c2i4h7Q-8sA

Jak się nie ma prawdziwych kur w ogrodzie, to można sobie wstawić sztuczną. To u mnie.

I na koniec

bluszczyk u sąsiadki na siatce....ma się bardzo dobrze

dotarliśmy wreszcie do sanek ...ładowanie

róża wielokwiatowa (rabatowa?) nn





nasturcja



pierwiosnek

Aniu, fakt....roczek ci minął jak byliśmy na spotkaniu!!!
wstawiam takie foto, bo to nas do siebie przyciągnęło...szaleństwo
wielkie gratki i jak się cieszę, że mogłyśmy sie poznać...więcej nie piszę, tyle ci nagadałam, przeciez wiesz

i historia z kulą którą mój S. utoczył i postanowił wziąć do domu
najpierw był pomysł...potem powstała kula

ale całą sprawą to było jej toczenie do ścieżki gdzie zostawiliśmy sanki...droga była długa

CDN.........

Próbuję 10/original.JPG[/img]

Składniki:

różyczki brokuła
300g chudego wędzonego,surowego boczku
200g żółtego sera
garść prażonych pestek dyni
mała puszka kukurydzy
kapusta pekińska
saszetka ryżu ugotowany aldente
majonez 3 łyżki
śmietana 3 łyżki
łyżka musztardy
sól,pieprz

Wykonanie:

Brokuł sparzyć ,ser zetrzeć na tarce, boczek pokroić w kosteczkę i wysmażyć na chrupko,kapustę drobniutko pokroić na "wiórki".Wszystko razem wymieszać,przyprawić,można dodać więcej majonezu wedle uznania.Robi się bardzo szybko.Smacznego.