To chyba żagwin weriegata.. mam gdzieś lepsze fotki, ale z braku czasu wstawiam co mi wpadło w ręce... potem cała poducha jest niebieska i liści nie widać Acha i zimozielone to jest..
Aniu wiąz ma pokroj krzaczasty - ja pomagam mocno i tnę bo nie chcę mieć za dużego, ma bardzo kruche gałązki więc też się łamia, mszyce lubią go bardzo, rózne sa opinie, ale ja pomimo to bardzo go lubię bo ma małe listki i te sliczne gałazki więc jest ładny cały rok
Ja wrzucę wiosenne niebieskie.... iryski już były...czyli to co znalazłam niebieskiego do początku maja.... na resztę muszę znaleźć czas.. większosć się powtórzy z już pokazywanymi kwiatkami, ale inne spojrzenie może się przyda..
a odnośnie postu Hani... barbula nr 1 w niebieskich ... ja mam weriegatę.. jest śliczna..
PRYMULKA
a z takim asortymentem to już można w ogrodzie poszaleć
pozdr. niedzielnie
Ojejku...Toz to...Kobieto chcesz zebym na zawal zeszla?
Kocham petunie i co roku obiecuje sobie ze z racji silnych wiatrow u mnie juz sie na nie nie skusze ale...No przeciez sie skusze A Twoje przechodza po prostu ludzkie pojecie W tamtym sezonie mialam czarne z bialymi precikami ale tez wiatr polamal