Witam!
Zgadnijcie - znowu u mnie pada. Jukę wczoraj poprawiłam, dziś wygląda tak samo, a nad ogródkiem chcę mi się płakać.



Kamyków to juz bym się wystrzegała

u mnie z wywrotki kory po dwóch latach nic nie zostało(wywiało) a karłowe iglaki z trawami nieźle się na kamykach prezentują

znalazłem tą o którą się pytałaś to żuraweczka Solar Power -myślałem że pytasz o inną -tutaj nazwa sama rzuca się w oczy



skaszaniłem - przeskoczyły zdjęcia trzecia to tiarella Mistic Mist podobno dość kapryśna u mnie już dwie zimy



Gosia, kolejna dawka pieknego ogrodu Ja tez lubie berberysy ale jak nie musze przy nich pielic. Niestety u mnie szaleja powoje i skrzyp, na dodatek tam, gdzie pielenie boli i to doslownie

Ale to są takie okrywowe berberysy, jak je posadzisz w odpowiedniej odległości to ładnie zakryją powierzchnie i chwastów nie trzeba będzie wyrywać. Ale jak u ciebie tak szaleją to może faktycznie coś innego posadź, ja wiem jak to boli bo przycinam w sezonie dosłownie co tydzień swoje kulki z berberysu Atropurpurea Nana- strasznie szybko rośnie i jak zbieram później te gałązki to zawsze się trochę pokłuję, a tak wyglądają:

Gosia, kolejna dawka pieknego ogrodu Ja tez lubie berberysy ale jak nie musze przy nich pielic. Niestety u mnie szaleja powoje i skrzyp, na dodatek tam, gdzie pielenie boli i to doslownie

Na skarpie w dwóch rzędach puszczona jest rura drenarska rozprowadzająca deszczówkę, na moim piasulku każda kropla jest bezcenna


zdjęcie z maja, teraz jest już gęściej bo dosadziłem kolejne rośliny zdobyte w czasie wyjazdów w rodzinne strony(Ziębice -Ząbkowice) i oczywiście w Tatry a po drodze jest tyle szkółek np. Kapias w Goczałkowicach -gdzie przypadkowo miałem okazję zobaczyć fragmencik wyjazdowego spotkania Ogrodowiska







na południowej i zachodniej granicy działki rosną drzewa owocowe



zabawa w szczepienie

a tam gdzie jest cień

Ja też w rewanżu posyłam ci lilie