Przywiozłam 3 świerki serbskie od Agaty, 3 borówki amerykańskie od Gabik, wielką hortensję ode mnie z wysokiej donicy, tuję Danica i lawendę z odzysku - kilkanaście sztuk.
Pojechałam z tortem i kwiatkami i oczywiście prezentem. Zawiozłam także zdobyczne rośliny, to co mi weszło w samochód. Robota paliła nam się w rękach. Babcia Jasia pomagała nawet.