Dziękuję Ewciu, na mnie ta bateria także działa, zdecydowanie wolę takie zdjęcia nasłonecznione. Mimo tych kontrastów światła i cienia - lepiej się robi na duszy
Ja zawsze wygrzebuję w korzeniach ostrożnie dołek, nawet dość blisko pnia i...upycham
Nic im nie będzie, a bukszpan trzeba dolewać w początkowej fazie, bo musi o wodę walczyć z drzewkiem, a praktycznie jest posadzony na bryle.
Można odmłodzić stare Rh, schorowane. Nieraz w jakimś ogrodzie stały takie patyki, a na końcu troszkę listków. Wtedy przycinaliśmy, ale to musi być połączone z wymianą ziemi na lepszą, ewentualnie nawożeniem - wtedy to ma sens. Takie karpy wypuszczały dość szybko nowe pedy
Wicio powiedział dobre po czym hapnął ostatnie I zapytał : wyrzucić torebkę???
ha ha, dobre
Boskie!
A moje dziecie dostało wczoraj wieczorem wysokiej temperatury, zła jestem jak osa, wszak jutro szkoła sie ponoć zaczyna i co, już na wstępie się nie pojawi więc też sobie przyszłam do bukszpanowego połazić chwilę
głowa cała -refleks nie zawiódł , ale z nerwów zasłabłam a byłam w domu sama jak palec
sprzątała moja brygada RR . zawezwana z Krakowa ( córki ). jutro od nowa malowanie ścian . a wczoraj je m. pomalował
a wiesz że ja też te kanciki robię na wiosnę ,ale potem i tak włazi do kory
No ja kanciki to robię około raz na miesiąc
Trzeba kilka razy w roku, bo trawnik ciągle wrasta z kostkę lub w rabaty
Moja szkoła - to lubię
Ja też
Ale robię swoim sposobem - stopę kładę po długości szpadelka i jadę z nim ciągle do przodu - wtedy nie muszę go ciągle wbijać i wyjmować, dlatego zajmuje mi to mało czasu - wiecie chyba o co mi chodzi?