Rano dziś wstałam 5:30......ale wg letniego czasu ...normalna pora jak dla mnie....
Księżyc świecił prosto w okno,a na termometrze ZERO......Teraz spadło ciut poniżej, niebo bez chmur....
na dachach szron,pięknie będzie.....
Danusiu śnieg nas zaskoczył nieco, ale za takie widoki to można duszę oddać tulipanowiec piękny, doczytałam, że ma dość długo liście, zastanowię się, czy gdzieś u mnie znajdzie miejsce
Mina jak zawsze jak modelki ))))))))))))) A włosów nie ma mi kto ani ostrzyc jak bym chciała,ani też ułożyć .Spieszyłam się i nie lubię szczerze mówiąc dłubać samej przy włosach.
Zostawiłem wszystkie kwiaty w szklarni trochę się boje czy ich nie wymrozi.
Tutaj trzymam na razie kwiaty, gdy przychodzą większe mrozy datury obcinam i zabieram do środka
Po zmianie czasu słonko tu już nie nagrzeje ale latem bywa 65 stopni, całą jesień i wiosnę nagrzewam tym resztę warsztatu za darmo
Posadzone wczoraj róże - tu szwedka. Tak sobie myślę, że wysadzę te rozplenice, które tu mam (Gelbstiel), bo będą za niskie do tej róży, a posadzę tu jakiś wysoki gatunek. AniaDS pisała, że szwedka w trzecim roku osiągnie nawet 1,20 wysokości.
Ukryte pod śniegiem kostrzewy
I jeszcze graby, które nagle zrobiły się z żółtych miedziane
Mój czas antenowy chyli się ku końcowi, więc na dziś tyle.
Patrząc na to zdjęcie przypomniała mi się piosenka której kiedyś uczyłam się w szkole na rosyjskim "Biełyje rozy, biełyje rozy, szto z nimi zdjełał snieg i marozy" Po rosyjsku nie potrafiłabym już tego napisać