Miałam pigwowca i nie mam nigdy mi nawet nie zakwitł Musze kupić nowy krzaczek tamten dostałam ale jakiś marny był i diabli go wzięli Lubie herbatę z dodatkiem pigwy zamiast cytryny Posadzę go z pewnością.Kiedyś się owoców doczekam.
Warto go mieć z pewnością.Ja posadziłam na początku dwie małe gałązki od koleżanki,i w mojej glinie bardzo szybko podskoczył i już takie małe gałązeczki przy ziemi zakwitły.Z czyszczenia owoców,ziarenka wyrzuciłam na deskę na kompoście dla ptaków ale one pewnie spadły i się ukorzeniły .Sadziłam co roku tak wysiewane w szpalerku i nawet nie spostrzegam jak szybko się rozrosły.Co roku wyrzucam ptakom ok.1/2 szklanki tych ziarenek a gdybym wiedziała to mogłabym ci wysłać.A właściwie to może jeszcze jakieś owoce wiszą na krzaku bo część zostawiam dla ptaków.Jeśli chcesz sobie wysiać to mogę popatrzeć w zapasach nasion lub zebrać te pozostałe z krzaczka.
Danusiu tak powstał szpalerek począwszy od jednego kszaczka zdj.sprzed 5 lat.Jak widać po kwiecie sporo mam owoców.
Patrząc na twój szpaler przyszedł mi pomysł do głowy .Jesli znajdziesz nadmiar nasion to ja bardzo chętnie je przyjmę Za moją działką jest wolna, nie do sprzedania,, ani do zagospodarowania Własciciele na nic sie nie godzą ,chciałam ją nawet kupić. Dla mnie to problem bo wszystko mi z tego pola przechodzi na moją,, najbardziej chwasty Muszę kosić wyrywac na cudzym polu .Nawet chciałam posadzic tam sosny,,taki szpaler przy mojej siatce jako osłonę . Kilka pigwowców tez bym posadziła .Jarzebinę głóg,przy samym lesie. Niech ptaszki sie raczą kiedy urosną Nikt ich nie zetnie bo posadzę w bezpiecznym miejscu .Poza tym nikt się tym nie interesuje bo mają dwa domy gdzie indziej a wnuczki malutkie Wiele lat minie zanim coś z tym zrobią.Pigwę u siebie tez chce .Ona lubi ziemię gliniastą?
Obiecuję jutro sprawdzić .Pigwa i pigwowiec jap.urosną praktycznie wszędzie ale im lepsza gleba tym ładniej.Gleby gliniaste są żyzne ale wymagają rozlużniania dla lepszej przepuszczalności wody.
Witajcie
Niestety ostatnio nie mam czasu tutaj zaglądać, bo jest z nami nasz mały Skarbek i zajmuje mi większość czasu, urodziła się 13 listopada, czyli jutro skończy miesiąc.
Zdjęć ogrodu nie mam, niestety nawet nie przygotowałam go do zimy mam nadzieję, że ogród da radę i dzielnie to zniesie.
Bogdziu, nic nadzwyczajnego, karmy zawsze przygotowuje proste, a spełniające wymagania ptaków.
Ta jest dla sikorek : nasiona słonecznika, lnu, rzepaku, często dokładam konopie i rozdrobnione orzechy.
Wszystko zalewam świeżą słoniną, kupowaną u rzeźnika na bieżąco. Nasion wsypuję sporą ilość.
Zalewam pojemnik, gdy karma zastygnie, to rozcinam go i dzielę w krążki. Czasem nadziewam na patyki i mocuje na drzewie, ale najczęściej wieszam na lince, tak aby się nie rozpadło.
Fotka słaba, kiełbaska gotowa do pocięcia
Fajnie to wygląda i pewnie wiele osób skorzysta z Twojego przepisu ale kto je nasiona lnu bo u mnie nikt nie chciał jesc a może nie przyleciał odpowiedni ptaszek?A proso- to kanarki i pewnie szczygły??
Bogdziu, nic nadzwyczajnego, karmy zawsze przygotowuje proste, a spełniające wymagania ptaków.
Ta jest dla sikorek : nasiona słonecznika, lnu, rzepaku, często dokładam konopie i rozdrobnione orzechy.
Wszystko zalewam świeżą słoniną, kupowaną u rzeźnika na bieżąco. Nasion wsypuję sporą ilość.
Zalewam pojemnik, gdy karma zastygnie, to rozcinam go i dzielę w krążki. Czasem nadziewam na patyki i mocuje na drzewie, ale najczęściej wieszam na lince, tak aby się nie rozpadło.
Fotka słaba, kiełbaska gotowa do pocięcia
Chciałabym, żeby do o fotografowaniu, dołączyły też inne osoby, które robią fajne zdjęcia. Gunia to fachowiec i widać że ma dużą wiedzę. Ja czytam i pstrykam i cały czas się uczę. Już wiem, że moim nowym aparatem będzie lustrzanka i już wiem, że jeden obiektyw nie wystarczy. Najlepiej,
żeby ta lustrzanka nie była droga, nie za ciężka no i żeby robiła super zdjęcia.
A to moje jesienne zdjęcie. Była wtedy mgła. Ten klon mijam tyle razy, ale w tej mgle wyglądał zupełnie inaczej.