Bogdziu jak tylko człowiek nie zagląda do Ciebie 2 razy na dzień , to potem przegapić można i kangury i 500 . Nadrabiam i życzę dużo radości z klikania
O ogrodzie mój piękny! Latem tyś jak zdrowie!
Lecz jak ciężko jesienią niech każdy opowie,
Kto cię posiadł. Kto nie miał, nigdy się nie dowie..
...Inwokacją zakończę kończę trzynastozgłoskowiec.
Wolę prozą, ale skoro...
Ma być wierszem? Bardzo proszę, będę klecić,
Dla Danusi mogę nawet się spoecić.
Późnym latem więc zaczęłam szorowanie.
Weszłam bowiem w posiadanie
Niezliczonej wprost ilości wanien.
W tych kociołkach, które stoją obok wanny
Latem moczą nogi oleandry
Gdy kolekcja blaskiem już ocynku błyszczy
Przenosimy je kolejno do piwnicy.
I choć kłóci mi się ocynk z tym plastikami wizualnie,
Brak mi miejsca na upchnięcie tylu wanien.
Te doniczki - może komuś ich za dużo się wydaje,
Ale ręczę, każda kiedyś nam do czegoś się przydaje.
Z drugiej strony galanteria ogrodowa
W zwartym szyku do wiosny gotowa.
Stoją równo różne gary i wiaderka,
Skrzynka to jest ichnia bombonierka.
Spójrzmy wyżej. Każdy widzi?
Konewkami też nie mogę się powstydzić.
Dawno bowiem naszła na mnie mania
Kupowania naczyń tych do podlewania.
Pod oknem roślinny miks,
Taką mam idee fixe!
Raz je wnoszę, raz wynoszę, więc potrzebne są kalosze,
Bo kalosze, do ogrodu często noszę.
Ja noszę kalosze, on nosi kalosi, my nosimy kalosimy
I tak do nastania zimy.
Pudła z nawozami równo ustawione.
W końcu półki dla nich specjalnie zrobione.
One także stać tu będą aż do końca zimy.
Po czym, jak co roku, nabałaganimy.
Moja ścianka – zawieszanka,
Tu drobiazgów tkwi mieszanka.
Nowe, stare, małe duże,
Nigdy nie pokryte kurzem.
Wiosną będzie używanie,
Czas wolny spędzą na ścianie.
Niżej większe sekatory,
Nie zmieściły mi się, sorry.
Teraz ciężka artyleria.
Tu Macieja jest galeria.
A tu jeszcze cięższe działa.
Która z kobiet by tak dbała?
Pucowane smarowane,
Na podkładkach ustawiane,
Wszystkie równo uwielbiane.
Zmęczyliście się? Ja też. Yyych...
No to zapraszam na strych.
Atmosfera tu przewiewna
Służy przechowaniu drewna.
Tu zimują skrzynki, meble
Oraz wszystko, co potrzebne.
Stosy pną się aż do nieba,
Ale taka jest potrzeba.
Teraz pora na mieszkanie,
Bo w mieszkaniu malowanie.
Oraz akcja konserwacja.
Na nic moja denerwacja,
Że zmieniona dekoracja.
Raz popadłam w szewską pasję;
spójrzcie na tę... aranżację.
Każda deska jak nowiutka,
Gładka, lśniąca i czyściutka.
Więc..., zrobiłam się cichutka.
Stara ławka lśni, jak nowa,
Wyrzucić byłoby szkoda.
Postoi jeszcze pod dębem,
Choć szarpnięta czasu zębem
Na sam koniec, moje cuda,
Stary odnowiony budda
Do kącika japonskiego.
Widzieliście piękniejszego?
W dobranej świetnie czerwieni
Pięknie będzie mu w zieleni.
O klon się palmowy oprze
I sprzątania akcję poprze,
Kiedy przyjdzie pora na to,
Żeby znowu żegnać lato.
Ponoć budda czyni cudda
Może wygrać mi się ...
KONIEC
Tu, przed wysłaniem, jeszcze raz przeczytałam regulamin...
... I zobaczyłam ze zgrozą,
Że jednak mogło być prozą...
Nie mogę pochwalić się biblioteczką o tematyce ogrodowej .Mam jedną dość starą książeczkę ,która była własnością t, posiadam za to piękne dwa katalogi.To prezent od jednej z ogrodniczanek
O to niektóre czasopisma jakie przeglądałam ostatnio przed snem,zwróćcie uwagę,że jest też wśród nich gazeta z 2008 roku. Co oznacza,że ja wracam do starych numerów i to nie bez powodu .
Teraz wrócę do tematu zbieractwa...
Na najwyższej półce szafy ,która jest głęboka na 60 cm na dł.pół pokoju znajdują się pudełka,pudła z bombkami i wszelkimi ozdobami świątecznymi .
Tu nie ma choinek,girland,gałązek sztucznych tu są same świecidełka ))))))))))))
Choinka z szyszek modrzewia,laskowych i włoskich orzechów oraz koralików i innych szmatek
Materiały: tektura,pistolet z klejem,farba jaka chcieć w spreju,ale niekoniecznie może być pędzel oraz wszelkie ozdobniki jakie przyjdą do głowy po uprzednim oklejeniu tym co wymieniłam na początku.
Z tektury formujemy stożek sklejamy go lub upinamy zszywaczem następnie malujemy stożek ulubionym,zaplanowanym kolorem w jakim będzie pokryta choinka.To ważne bo zostają małe przestrzenie po między orzechami i szyszkami .
Jak kleić widać na tej już przesłużonej 3-ej choince.Poodklejały się już elementy widać,że brak tych "kryształków"czerwonych i na szczycie był mały aniołek .Taki na dwustronną taśmę co na prezenty się przykleja
Każda choinka może być inna,może być z samych orzechów czy samych szyszek.Ciekawsze jednak wychodzą mieszane .Pamiętać należy,że dopiero po pomalowaniu orzechów i wyschnięciu gadżetu doklejamy koraliki .Można wykorzystać zamiast szmacianych kokardek makaron kokardki uprzednio malując je na jakiś inny kolor niż choinka ,albo dać naturalne .
Choinka nie nowa,ale robiła ją moja mama dlatego tak ciężko wyrzucić
A to kwiczoł Jak już się gromadnie pokazują to ani chybi zima I kwiczoł należy do drozdów ..... wiem
Bdb z odpowiedzi dla Ani.
Asc bdb ,szóstka
Tak Myślałam,że to kwiczą tylko mi nazwa wypadła )))))))))))
Pełno ich ,nadal są jabłka na drzewach . Bogdziu ,a sroka ganiała dziś dość długo takiego kwiczoła .Jak myślisz co od niego chciała ?
Witaj. Jestem tutaj "nowa" ale nie do końca, bo od kilku tygodni zaglądam do waszych ogrodów i po cichu jestem tutaj waszym gościem. Pozwolisz Marto, ze będę kubicować twoim działaniom w ogrodzie i szukać inspiracji do zmian w moim. U nas też z dużym zainteresowaniem spotkała się akcja zbierania makulatury na budowę studni w Czadzie. Ja mam na tę sobotę zgromadzony pełen bagażnik gazet i tektury. Zrobiłam porządny remanent "papierowy" i bez żalu oddaje na ten szczytny cel.
Bardzo podoba mi się "zimowe" drzewko na kiju i chcialabym pokazać, jesli nie masz nic przeciwko temu, moje które stoi w ciemniejszym kącie jadali i służy jako szyszkowa lampa. A idea zrobienia go jest podobna do twojego, tylko z innych materiałów.
Anemono witaj mi
Nie mam nic przeciwko,wklejaj wrzucaj nawet do 1000 stron będzie co świętować
A poważnie .Bardzo mi się podoba twoja nieprosta w wykonaniu lampa.
Sprawa warta skopiowania.
Widzę sympatyczny lampionik na parapecie okna ...Też lubię takie rzeczy
Zapraszam do mnie Anemonik kiedy tylko będziesz miała ochotę wspólnie poszukamy u siebie inspiracji
Brawo za bagażnik wypełniony, tak niezrozumiałe jest dla mnie,że bogate kraje spokojnie patrzą jak ludzie umierają z pragnienia ...
Cieszę się,że postanowiłaś się ujawnić
Pozdrawiam
Mój rok na Ogrodowisku zbiegł się z pierwszą setką. Pozdrawiam wszystkich Ogrodomaniaków. W tym roku poszłam na łatwiznę i kupiłam stroik świąteczny. Generalnie nie lubię sztucznych kwiatów, ale ten wyjątkowo mi się spodobał - kolorystyka, jedwab, moje ulubione hortensje i piwonie. Miał wisieć na drzwiach wejściowych, ale obawiam się, że może zniknąć.
Ewo, a trochę bliżej ten wianek dałoby się zobaczyć?
Wianek to wypalane ceramiczne serduszka (ale słabiutko wypalone, troszkę za delikatne).
hahaha, a ja myślałam , że takie artystycznie zrobione skubanko dla saren z jabłuszek ja codziennie patrzę na pogodę, bo u mnie na Warmii nikogo nie ma i chyba już trzeba będzie podjechać jak takie mrozy idą
Mąż nawet pozwolił się ubierać w babskie robótki (widać, że zadowolony).
Tę spódnicę wymalowałam na tkaninie wełnianej czesankowej, a potem uszyłam.
A to pościel utkana ręcznie. Mój projekt wraz z tą czerwoną wełnianą narzutą "waflową" i kompletem zasłon.
Za narzutę otrzymałam II nagrodę na MT w Poznaniu, a za komplet pościeli też, na Przeglądzie Tkanin Ludowych i Artystycznych w W-wie. (Nie chwalę się, tylko wspominam czasy gdy zawodowo projektowałam tkaniny i otrzymałam wiele nagród).
Powyciągałam moje najgorsze malunki z zakamarków (lepsze z Zakopanego, wydałam).
Mogłabym tak jeszcze długo. Zrobiłam na szydełku obrusy, serwety, również haftowałam.
Taki rys "historyczny" w zimowe wieczory może nie zanudzi.