Wianki, dekoracje wyłącznie na Boże Narodzenie
19:11, 09 gru 2012
Anemona ale cudne te roze z gazety i winek piękny .Pokaz jak robisz te rozyczki
łany cebulicy
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Aniu, nie raz oglądałam twój kolorowy ogród, pełen kwiatów, a tu okazuje się, że masz i kolorowe parapety. Najbardziej mnie zaskoczyły kwitnące anemony w doniczkach. Piękne i nigdy bym nie wpadła, żeby je zabrać do domu. Po za tym wszystkie kwiaty śliczne.
Z tymi rybami to masz racje, chyba zrobie tak samoKupie, poporcjuje i zamroze
Przepiekne zdjecia, uwielbiam takie widokiAle tak tylko popatrzec, bo wyjsc na ten mroz jakos mi sie nie usmiecha
Oczywiscie gratuluje 500 stronyI to w nowym watku
![]()
Zamiast śniegu...
![]()
![]()
![]()
![]()
Uwaga, uwaga przedstawiam moją ostatnio wykonywaną murarską robotę, która przyczyniła się do mojej bani na prawej dłoni
Do mojego domu wiodą szerokie betonowe schody, które moja siostra 10 lat temu postanowiła odnowić, malując na zielono farbą do betonu. Co roku od tamtej pory, na wiosnę trzeba było je odmalowywać na nowo, bo farba się łuszczyła. Rok temu mojej mamie znudziło się skrobanie ich i ponowne malowanie, dlatego jakąś "betonową mazią" próbowała zamalować zielony kolor i spowodować by te schody wreszcie przestały być mega śliskie. Po pół roku "betonowa maź" zaczęła odpadać. Nie powiem co mnie wtedy trafiło i powiedziałam DOŚĆ! Nie mogłam patrzeć na wejście do domu, które wyglądało jak obraz nędzy i rozpaczy. Nie dysponując żadnymi środkami finansowymi na ten cel, obmyśliłam plan i i wzięłam się za odnawianie stopni i podstopni klejem do gresu. Robiąc to pierwszy raz w życiu, mordowałam się cały dzień. W między czasie, po odkręceniu drewnianej kratki na clematisa, okazało się, że bok schodów ma podejrzanie popękany tynk. Prę razy stuknęłam młotkiem i odpadło co miało odpaść
![]()
![]()
Wyrwę w ścianie zaklejałam trzema warstwami, za każdym razem czekając na totalne wyschnięcie.
![]()
W między czasie wyrównałam drugą warstwą stopnie i podstopnie. Nabrały też jednolitej barwyNie mogłam się doczekać, aż narzucę mojego baranka, czyli strukturę
Milenko ależ z ciebie pracowita dziewczyna.Widzę,że i ty nie przestrzegasz podziału prac na te męskie i bardziej kobiece.Podziwiam zapał i umiejętności.