Bogdziu wypada nie wypada - ja zaglądam jak mam czas a teraz mam - 5 minut
to zdjęcie rewelacja - a siedzieć przy tym oknie ..... aj
proszę wklej jak kwitną rh żeby porównać jak to wygląda i żeby wybrać wiosna czy jesień w Twoim oknie?
zagłosuję
pozdrawiam
Kochani, nie uwierzycie. Podczas ostatniego weekendu byłam na Mazurach, w Ubliku. Tam odwiedzając regionalną artystkę, spotkałam kogoś kto natychmiast się ze mną przywitał, mówiąc do mnie "Kasia z Ogrodowiska i właścicielka Tendom.pl". Zrobiło się strasznie miło, ale jednocześnie miałam w głowie burze mózgu czy ze mną tak zle, że nie pamiętam witającej mnie serdecznie osoby. Zapytałam wprost czy się znamy? Uzyskałam odpowiedz, że jestem tak charakterystyczna, że trudno mnie nie pamiętać. Owa przemiła Pani okazała się osobą, która przygląda się portalowi od dłuższego czasu, nie biorąc udziału czynnie na forum. Ogląda nasze ogródeczki i podziwia. Zaprosiłam ją do naszego grona, mam nadzieje, że skorzysta. Strasznie to miłe. Ona zamieszkuje Ublik magiczne miejsce na Mazurach od dwóch lat i próbuje zagospodarować swoje 4,5h... nieco więcej niż ja.
Dzielę się z Wami naszymi jesiennymi cudownymi fotkami...
Czy trzmielinę można przesadzać?
W moim ogrodzie mam dwa egzemplarze. Dzisiaj dzięki Wam udało mi się je zidentyfikować i dzięki poprzedniej właścicielce mojego ogródka, która przezornie zostawiła na nich karteczki z podpisem. to trzemilina oskrzydlona.
tak wyglądała wczesną wiosną, nie mam niestety lepszych zdjęć:
Krzaki wyglądają jakby nic z nich miało już nie być, mają po kilka liści na kilku zaledwie gałązkach a w tym momencie nie mają już na żadnej. Rosną w cieniu przy północnej ścianie, ale nie pod samym domem, nad nimi rośnie akacja. Są dość zarośnięte przez trawę, pokrzywy i podagrycznik. Obserwuję je odkąd tu mieszkam czyli od dwóch lat i od początku było tak samo: kilka gałązek z listkami, reszta sucha. Ale przycięłam je dzisiaj i te gałązki nie wyglądają na suche, w środku są ładne, jasne.
Obkopałam ją, ale wygląda na to, że korzenie ma grube i głęboko nimi sięga.
Co robić?
A potem to już był wysokogórski pies.... przelazł z nami Tatry ile wlzie nad samym Morskim Okiem był dziesiatki razy, a nawet za Mnichem i nad Czarnym Stawem
To nie pies... pełnoprawny to członek rodziny
Aniu historia Miska już dawno mnie wzruszyła ... wiesz czasami się zastanawiam czy to one ... nasze pupile mają szczęście czy my ... bo nasze zycie z Kilą jest inne .. jest coś w tej psiej miłości tak czysto bezwarunkowego i uczciwego, że potrafi zmienić wszystko ... Kila w domu ... nikt ze znajomych nie wierzył )), że ja i moja pedantyczna fobia z Kilą na tym samym metrazu )) ... a jednak ... pożegnałam się z fobią Kila została i obrzydliwie mi z tem dobrze
no i moja droga ... na ostatnim to Ty ??? ... Ania jak my wiele mamy do nadrobienia ... potrzebuję Cię na wyłączność w porze anyzielonej na kilka dób )) ...
yhm ... muszę edytować bo wszystko jasne ... Morskie Oko ... Czarny Staw ... Tatry ... to tłumaczy momentalne porozumienie bez słów z Adamo ... on nawet mnie na tydzień poślubny w te Tatry zabrał !!! ... mnie oczekującą w schronisku na ciepłą wodę ... mnie z walizeczką (wyjechaliśmy dzień póxniej jak zobaczył garderobę) ... mnie mającą we łbie tylko morze )) ... no i mnie co z miłości chyba tylko wlazła na Grzesia ... i niech nikt mi nie mówi, że to nie szczyt ... płuca prawie wyplułam po drodze ... no a potem to już 17 lat destruktywnego wpływu onego na mnie i wiem, że góry som )) ...
Słuchajcie mam wielki dylemat co zrobić z pasem ogrodu, który powstał po zlikwidowaniu wielkich foli, zostały betonowe fundamenty, między nimi mój teść do połowy posadził tuje, które miały być kulami, trzy z nich rzeczywiście wyrosły jako kule czwarta kuli nie przypomina są to stare nasadzenia, nie mogę ich ruszyć, z przodu jest leszczyna, której też na razie nie mogę wyciąć, za tujami w pasie są posadzone hortensje
co posadzić jako wypełnienie? myślę o irdze Ursynów, na próbe wsadziłam jedną choinę kanadyjską Jeddeloh, nie wiem czy nie będzie zbyt zielono z choiną i tło chyba zleje się z tujami
jak myślicie?
włóknina w tym roku została usunięta
Kasiu, pomysł z hortensjami byłby też niezły, gdyby tworzyły jednolity szpaler wzdłuż obrzeża, musiałoby ich trochę być, a za nimi Morning Light. I przed nimi mogłabyś sadzić drobiazgi typu Fire&Ice, żurawki citronelki lub obwódkę bukszpanową itp. już w trawniku (mam na myśli przed krawężnikiem) i powstałaby taka długa rabata a krawężnik zniknąłby z widoku.
Mogłoby też być wrzosowisko????
Ja bym to zdjęcie do Danusi posłała z zapytaniem czy Limelight czy żurawki?
cudnie te liście wyglądają, ależ bym sobie poszurała w nich
Chyba za wcześnie poszłam wczoraj spać, że tak cudne zdjęcie mi umknęło, gdy je zobaczyłam pomyślałam to samo co Irenka, więc z Irenką poszuramy i porzucamy się trochę, ale będzie śmiechu Bożenko dołączysz ?
Acha u mnie też narcyzy wylazły z ziemi.... gdzie sie dało to rozgarnęłam korę.. by nie przyspieszać wzrostu.. niech zastopują... a nowo posadzone zasypię korą po większych przymrozkach...
hmmm ... zastanawiam się właśnie kiedy byłby czas na wsadzenie cebulek do doniczek ... zakładając, że chcę je mieć też w doniczkach ... oczywiście nie ryzykując, że przemarzną zimą ... czyli trzeba wsadzić w lutym ??? ... praktykowałas to może kiedyś ???
no a cebulki narcyzów to się pospieszyły ...
Anuś wczoraj byłam na metamorfozach i ... to niewiarygodne jak szybko przeistoczył się Twój ogród w niektórych sektorach ... patrzę u Ciebie ... u Madżenki i popadam w labilność emocjonalną ... ale ilans dodatni ...
Irenko, widzę że jesień u Ciebie adna się zrobiła u mnie już po już gołe badyle. Co to jest na tej fotce, to pomarańczowe i żółte. Pierwsze to chyba peruczka a drugie pewnie klonik.
Witaj Robert, dawno cię nie było
jesień widoczna po ilości liści, ale akurat grabienie lubię, tylko zawsze mam obawy, że nie wygrabię wszystkiego przed zimą, wyjątkowo w tym roku nie mam takich obaw
pierwsze to faktycznie Perukowiec Podolski a drugi to tulipanowiec
i jesień, mgła i duża wilgotność...ale i słońce i kolory
Bukiet chryzantem przed budą... u Irenki nawet pieski mają ukwiecone Która piesa ma tak ukwieconą budę??
u mnie psy miały przed budami w tym roku pacioreczniki pomysł okazał się dobry, bo i kwiatki i cień dla psiaków
twój ma energetyczną wiązankę przed budą
jak to miło, ze jest nas więcej z tymi pomysłami jarzy ta chryzantema jak słońce, nawet jak buro jest
Bozenko, ja mam dwie odmiany zawilców. Wiosenny biały, który jest dosć ekspansywny, bo z siewu i rozłogów
oraz letni różowy. On też szybko się rozprzestrzenia. Wymarzł mi znacznie ale ładnie się odbudował Słabo kwitł w tym roku choć pąków miał sporo. Pierwszy przymrozek je załatwił.
Bogda daję zdjęcia żurawki , o której Ci pisałam.
To jest ogromnie rozrośnięta jedna roślina posadzona w ubiegłym roku.
W tym roku na początku lata , na próbę podzieliłam jedną kępę na 8 sadzonek .
Teraz wyglądają tak .Trochę mało wyraźne zdjęcie , kolor liści zlewa sie z korą.