rodek CW dołem jeden kwiat ma
piwonie bylinowe z pąkami
floksy szydlaste ruszyły
molinie cięłąm na jesień i tu już są cudne
na innej rabacie wiosną i jeszcze nie ruszyły
takie suche badyle, to resztki po moich kulach buksowych, trzeba je jeszcze zniszczyć
Tak jak Sylwia pisze,to będzie jakiś dzwonek...posadziłam to a teraz morduję się żeby wyrwać bo rośnie jak wściekłe i nawet w hakone mi zaczęło wrastać,... Kwiaty ładne ,ale za bardzo inwazyjnie rośnie jak dla mnie
To ja już umiem się opanować, długo myślę co chcę i jak ma być. Ale to myślenie, aranżacja, to faktycznie frajda. No potem oczekiwanie, czy dobry był pomysł.
25 lat te moje jałowce mam, formowane, zadbane, lubię je i cóż, ktoś posadził grusze i od 3 lat mam tę rdzę. Pełno już musiałam wycinać, widzimy, że kolejne chyba do wywalenia i...znowu będzie wymyślanie. Takie, aby roboty sobie nie dołożyć i aby oko cieszyło, ale to też nie wiadomo, bo się nie przewidzi, co może się stać z nowymi roślinami.
na wszystkich jest, nawet nie ma jak usuwać i pryskać, w niedzielę jeszcze nie było...
tu już mi niewiele do skończenia zostało, deszcz przeszkodził, jeszcze ciut plewienia i wyrównanie i grabienie, potem pomiędzy limki dam hakone
poszerzą się przejścia( buksy zabierały sporo miejsca), braki trawy uzupełnię, albo coś wymyślę, kawałek po kawałku