Radosne ku-ku-ry-ku dedykuję Wszystkim odwiedzającym mnie Koleżankom, dziękuję, że dzięki Wam nie zapadam w sen zimowy. Wyjaśnię, że dotąd nie pokazywałam kogutka (już dawno go „dorwałam” w Centrum Ogrodniczym), bo drugi trwał w oczekiwaniu na sprezentowanie. Ale już się mogę ujawnić...
Od Waszych miłych komentarzy nawet mój śnieg już prawie stopniał.... Dziękuję!
Jak to się mówi, ot taki "landszafcik" ) Muszę Ciebie rozczarować Moniczko, bo choć tego nie widać to śnieżny krajobraz o zachodzie słońca ) zdjęcie robione w ostatnią niedzielę jak spadł duży śnieg, a ten malowniczy obrazek to niebo nad Azotami-Puławy zdjęcie jednak nie oddaje rzeczywistości, pięknie słońce zachodziło
Gratuluję debiutu, u mnie zaczęło się podobnie ))) ale jak milutko co? ))
Ciepło pozdrawiam!
Moja kochana bryka, rocznik '93, jak rusza na światłach to na sąsiednim pasie zanim się rozpędzę do dwójki trzy samochody zdążą mnie wyprzedzić, dalej wcale nie jest lepiej, więc przekraczanie prędkości raczej mnie nie dotyczy Poza tym, dokładnie Irenko, w elce też nawet nie patrzyłam na prędkościomierz, tylko na drogę, a biegi instruktor uczył mnie zmieniać wyczuwając pracę silnika. No ale o czym ja tu.... Marzenko, kończę te dywagacje i hortka dla Ciebie