We wrześniu koloru dodają rozchodniki, choć wcześniej też stanowiły ciekawe tło dla innych kwiatów.
Jeszcze bardziej retro, wrzesień 2010r. Kwitły żeniszki, groszek pachnący, a na balkonie pelargonie czerwone (bardziej śmieciły niż wyglądały).
W 2011 roku, czerwone surfinie na balkonie wyglądają lepiej w porównaniu do pelargonii. Pelargoniom lepiej pod okapem garażu. Tytonie japońskie wysiewają się same, i pachną pięknie.
U góry po lewej róża Paul's Scarlet powtarza kwitnienie pojedynczymi kwiatami.
Początek
października. Kończą kwitnienie astry chryzantemowe a już astry "marcinki" zakwitły pełnymi kulami przy ławeczce.