Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "polinka"

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:00, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Przeczytałam wypowiedź Polinki i wypowiedź Nett. Zadumałam się.
Ja pokazuję także tą gorszą stronę ogrodu. Zmagania z ogrodem mają nas uczyć. Także odwiedzających. Powinny pojawiać się wnioski.
Dlatego mam kilka wątków, z których sama czytając się uczę. Ostatnio poprzeczka się podniosła. No cóż, nie wszyscy potrafią tak wysoko podskoczyć. Trzeba znać swoje miejsce, swoją wartość i pozytywnie patrzeć na świat wokoło, by nie złapać doła. Krótko mówiąc mieć twardą d...

No i się zastanawiam, jak inni wchodzą na wątki.
Bo ja wchodzę z powiadomień. I tam nie ma podziału na nasze ogrody i projektowanie. Jest wpis we wątku - jest powiadomienie. Tylko czasami nie daję rady czasowo być. Pisanie " metodyczne" pochłania sporo czasu. Nie zawsze na wszystko starcza doby.

Pozdrawiam wszystkich zawiedzionych.
Głowa do góry






Iwonko to prawda, jesteś jeszcze ww tej nielicznej grupie, która pokazuje nie tylko piękne miejsca w ogrodzie i powiem szczerze, że lubię do Ciebie zaglądać. Zawsze czuć, ze poświęcasz maksimum swojego czasu na odpowiedz. Podobnie czuję wpisy Małgosi z Łodzkiej grupy.

Często wchodzę na forum nie logując się, wtedy nie widac powiadomień a stronę główną forum z podziałem na działy.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:44, 01 paź 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
polinka napisał(a)

Sąsiedzi, który nie zostali poinformowani co tam tworzę stwierdzili, że zakładam hodowlę zwierząt a trawy będą na pasze
Hahahaha
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:34, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Iwk4 napisał(a)

To prawda. Już w zeszłym roku się zdziwiłam, że gracki u niektórych kwitną. Tęsknię do zeszłorocznych. Prawdziwych.
Oby do wiosny
Polinko, ślicznie u ciebie.

Troszkę nie rozumiem o twoim drugim ogrodzie. Daleko jest?
Zakładam, że ma inną funkcję niż pierwszy


Iwonko, tęsknisz do kwitnących?
Oby do wiosny No może póżnej wiosny

Drugi ogród jest oddalony 15 km od pierwszego. Czy ma inna funkcję? Tak ale również jest spełnieniem moich marzeń o łanach traw Sąsiedzi, który nie zostali poinformowani co tam tworzę stwierdzili, że zakładam hodowlę zwierząt a trawy będą na pasze
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:29, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Nett napisał(a)
Polinko masz dużo racji w tym co piszesz. I każdy kto odpowiada na Twojego maila też ma rację, bo mówi jak to wygląda z jego strony.
Może ja powiem jak to wygląda ze strony tych szukających pomocy, początkujących. Gdy założyłam wątek w Naszych ogrodach nikt się nie odezwał czy jest źle , czy dobrze, co zmienić itp. Nie mi oceniać z czego to wynika, ale nie było żadnej podpowiedzi. Po prostu ogród nie zachwycał, więc nikt się nie odzywał. Bo tylko te zachwycające się komentuje, bo nikt nie chce urazić właściciela i jest to poniekąd zrozumiałe. Tylko trzeba samemu na to wpaść. Ale masz rację, wstydziłam się pokazać te najgorsze fragmenty, choć właśnie do nich najbardziej potrzebowałam pomocy. Absurdalne, prawda?
Gdy poprosiłam Danusię o przeniesienie wątku do Projektowania, coś zaczęło się dziać, ale tak jak pisze Marysia- tylko kilka osób pomaga, angażuje się, ale czasem nie jest w stanie "obsłużyć" kilku wątków na raz. Natomiast garstka osób, naprawde garstka z "Naszych ogródów" się tam udziela. I trochę przykro, bo to ludzie, którzy przeszli przez to samo, znają rozterki od podstaw i mają doświadczenie co do poszczególnych roślin, więc najwięcej mogliby pomóc.
Aczkolwiek wiadomo, nikt nikgo nie zmusza, nie ma przymusu pomagania. To wola każdego z nas. Ech, rozpisałam się, a chyba nic z tego nie wynika...
Dobranoc Kochani.




Anetko, a ja mam nadzieję, że coś z tego naszego pisania wyniknie!
To prawda, że wszyscy kiedyś zaczynaliśmy jak nie w projektowaniu to w naszych ogrodach ale chyba mało jest osób na forum, które na początku swojej przygody z O. nie cieszyły się choćby z wpisu- cześć na swoim wątku...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:24, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Moniq napisał(a)


To faktycznie nie ma sie co zastanawiać.
Zachwycają w donicach.


Dzięki Moniko I ja je lubię
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:23, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Juzia napisał(a)


Chyba się już domyśliłaś, że czuję podobnie?

Może jednak za dużo kawiarenki, a za mało ogrodów w tych naszych wątkach.... i się trochę rozleniwiliśmy w pomaganiu???



Tak, Juzia domyśliłam się. Rozmawiałam też o tym z kilkoma innymi osobami i dlatego stwierdziłam, że poruszę ten temat. Ja sama też mam wątpliwości i dlatego chciałam poznać co myślicie.

Kawiarenki to już chyba osobny temat Nie ukrywam, że te klubokawiarnie zimową porą bardzo mi pomogły przetrwać ciężki okres w pracy. I chyba do końca życia będe pamiętac jak się Kasią szukałyśmy po pokojach
Co kto ma w wątku to chyba jednak sprawa właściciela wątku ale czasami trzeba naprawdę duzo się naszukać aby coś znależć o ogrodzie.
Tylko z drugiej strony każdy nowy kto przychodzi pisze, że na żadnym forum nie spotkał takiej serdecznej i ciepłej atmosfery jaka panuje na O. A ta atmosfera też nie bierze sie z księżyca...

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:55, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Madzenka napisał(a)
A ja nie wiem o co chodzi, może nie chcę?
To tylko wirtualny świat, byc moze zbyt duzo od niego oczekujemy . Ci których lubię i poznałam są albo tu albo w innym miejscu....


Marzenka piszesz, że tylko wirtualny świat? Ale z tego wirtualnego świata znajomości przenoszą się rowniez do reala czego grupa wrocławska jest najlepszym przykładem.

Najbardziej jest mi szkoda osób, które posiadają ogromną wiedzę ogrodniczą i z jakiś powodów odeszły z forum. Nie ukrywam, że i ja miałam myśli o zamknięciu wątku. Oczywiscie żadna strata to by nie była dla forum, nie mam wiedzy, doświadczenia... ale wiem, że niestety jeszcze kilka osób o tym myśli a jak odejdzie 5,10 osób, które wnoszą merytoryczne informacje to co zostanie? Będziemy mogli oglądac tylko piękne zdjęcia pięknych ogrodów?? A gdzie nauka?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:37, 01 paź 2016


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
Do góry
polinka napisał(a)


Ha,ha choć się zamienimy U mnie dwa tegoroczne kwitna


To może nie gracki? Te od Ciebie u mnie nie kwitną. I niech tak zostanie. Na wiosnę pociacham i chyba też posłużą za przesłonę. Doradzisz jak zobaczysz miejsce. Tylko już się psychicznie nastawcie na chwastowisko, bo nie ogarnę do przyszłego tygodnia

Mogę jedynie zakupić do kawki kropelki na uspokojenie hahaha
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:37, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
nawigatorka napisał(a)
Też myślę nad tym co napisalas od kilku godzin...
A nie myślisz że taki trend pokazywania tego co ladne się lansuje od podstaw...jak roślina chora to wywalam,jak trawnik brzydki to wymieniam,jak mnie naśladują to zmienić wszystko u siebie...

Myślę że wiele osób nie pomaga też z zupełnie innego wzgledu- obawy że się do tego nie nadają,że przyjaldzie przecież mądrzejszy to po co ja mam się odzywać...

Wiele wątków jest zamkniętych pewnie i dlatego ze personalne uwagi do tego doprowadziły.smutne


Asiu, nie wiem skąd to się wzięło. Kiedyś nie było wstydem pokazać czegoś brzydkiego. Dzisiaj cieżko trafić na jakieś "niezrobione" miejsce. Ja sama mam z tym problem...robię zdjecia ogrodu, zgrywam na kompa i jak dojrzę na zdjęciach jakiś chwaścik, liść to co robię? Idę wyrwać chwasta i robię zdjęcia od nowa...

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:29, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
MariBere napisał(a)


Polinko,

Przeczytałam ten wpis i myślę nad nim. Rzeczywiście w "młodych" wątkach pojawia się tylko kilka osób.
Zastanawia mnie to, co napisałaś o wkręcaniu się w pęd i o zamykaniu wątków. Czyli wkręcamy się w pęd albo nie chcemy pędu, więc zamykamy wątek. W ten sposób to widzisz?


Marysiu, o tym pędzie myślałam bardziej, że nie doceniamy własnych ogrodów...nakręcamy się cały czas na coraz lepsze, coraz to nowocześniejsze, wymyślniejsze instalacje a czy zauważamy, że mamy pięknie w swoim własnym ogrodzie?

Wiadomo, że nie ma nic gorszego nic stanie w miejscu i trzeba zmieniać swoją rzeczywistość ale czy mamy z tego satysfakcję, czy potrafimy sobie powiedzieć- mam ładnie?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:20, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
jazzy napisał(a)
Hehe, moje Twoje gracki nie kwitną, ale chyba bym chciała


Ha,ha choć się zamienimy U mnie dwa tegoroczne kwitna
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:45, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
frezja napisał(a)


Ha,hahaaa dobre...to będzie zaskoczenie. U mnie pewnie też takie zdanie bym usłyszała...musimy metodą małych kroczków


Ewko, oj będzie będzie
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:41, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
kasja83 napisał(a)



Kasiu, pewnie w następnym roku też się będę cieszyć
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:40, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Sebek napisał(a)
U mnie bukszpany w donicach narzekają, żółkną po chwili... Bywa

Uwielbiam Twoje trawiszcza!


Sebek, buksy u Ciebie narzekają ale rozlenicy chyba było dobrze w tamtym roku?

Trawiszcza dziękują i muszę przyznać, że i ja je uwielbiam
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 23:12, 30 wrz 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
polinka napisał(a)


Gracki mają 230cm. Na temat traw juz się nie wypowiadam Jest dużo bardzo podobnych miskantów do Gracilimusów.

To prawda. Już w zeszłym roku się zdziwiłam, że gracki u niektórych kwitną. Tęsknię do zeszłorocznych. Prawdziwych.
Oby do wiosny
Polinko, ślicznie u ciebie.

Troszkę nie rozumiem o twoim drugim ogrodzie. Daleko jest?
Zakładam, że ma inną funkcję niż pierwszy
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:45, 30 wrz 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Do góry
polinka napisał(a)


Moniko, przed Red Baronem jest Ice Dance a bukszpany w donicach miałam już w tamtym roku i na trzy jeden nie przeżył.Na szczęście w mojej okolicy bukszpany kupuję po 10 zł za ładny krzaczek to mogę wymieniać


To faktycznie nie ma sie co zastanawiać.
Zachwycają w donicach.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:29, 30 wrz 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42170
Do góry
polinka napisał(a)
A teraz coś co mnie męczy od pewnego czasu

Pewnie zauważyliście, że z forum odeszło bardzo dużo wartościowych, fantastycznych osób. Ludzi, którzy posiadają ogromną wiedzę, doświadczenie, mądrość życiową. Ogrodników, którzy potrafili pół nocy zarwać aby pomóc w projektowaniu.
Niestety wiele wątków jest już nawet zamkniętych

Pamiętacie jak czekaliśmy aby ktoś pobiegł zrobić zdjęcie innemu ustawieniu doniczek z roślinami na rabacie? Pamiętacie jak nie było wstydem pokazać brzydki zakątek ogrodu? Dzisiaj wiekszość pokazuje tylko i wyłącznie ładne miejsca, wypielęgnowane, wyczyszczone...
Nakręcamy się wszyscy na jeszcze lepsze, jeszcze ładniejsze, najlepiej aby nikt tego na forum nie powielił Nowe osoby boją się rejestrować na forum, pokazywać swoje "niemodne" ogrody w obawie przed brakiem pomocy. Tak naprawdę to tylko i wyłącznie jest kilka osób, które pomagają "młodym"...Czy większość z nas jest tutaj tylko aby chwalić się swoimi ogrodami?

Nie sądzicie, że od pewnego czasu wkręciliśmy się w jakiś pęd do coraz to bardziej czegoś oryginalnego i przestaje nas cieszyć to co mamy we własnych ogrodach? Nie potrafimy się cieszyć z tego co mamy, nie doceniamy swojej pracy?

Kochani, proszę nie odbierajcie tego osobiście. Pisząc to nie miałam nikogo konkretnego na myśli.
Temat męczy mnie już od jakiegoś czasu a dzisiejsze posty na forum sprowokowały do poruszenia tematu. Poznałam tutaj wiele fantastycznych osób i naprawdę nie chciałabym kolejnych zniknięć


Chyba się już domyśliłaś, że czuję podobnie?

Może jednak za dużo kawiarenki, a za mało ogrodów w tych naszych wątkach.... i się trochę rozleniwiliśmy w pomaganiu???

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:27, 30 wrz 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3777
Do góry
polinka napisał(a)
A teraz coś co mnie męczy od pewnego czasu

Pewnie zauważyliście, że z forum odeszło bardzo dużo wartościowych, fantastycznych osób. Ludzi, którzy posiadają ogromną wiedzę, doświadczenie, mądrość życiową. Ogrodników, którzy potrafili pół nocy zarwać aby pomóc w projektowaniu.
Niestety wiele wątków jest już nawet zamkniętych

Pamiętacie jak czekaliśmy aby ktoś pobiegł zrobić zdjęcie innemu ustawieniu doniczek z roślinami na rabacie? Pamiętacie jak nie było wstydem pokazać brzydki zakątek ogrodu? Dzisiaj wiekszość pokazuje tylko i wyłącznie ładne miejsca, wypielęgnowane, wyczyszczone...
Nakręcamy się wszyscy na jeszcze lepsze, jeszcze ładniejsze, najlepiej aby nikt tego na forum nie powielił Nowe osoby boją się rejestrować na forum, pokazywać swoje "niemodne" ogrody w obawie przed brakiem pomocy. Tak naprawdę to tylko i wyłącznie jest kilka osób, które pomagają "młodym"...Czy większość z nas jest tutaj tylko aby chwalić się swoimi ogrodami?

Nie sądzicie, że od pewnego czasu wkręciliśmy się w jakiś pęd do coraz to bardziej czegoś oryginalnego i przestaje nas cieszyć to co mamy we własnych ogrodach? Nie potrafimy się cieszyć z tego co mamy, nie doceniamy swojej pracy?

Kochani, proszę nie odbierajcie tego osobiście. Pisząc to nie miałam nikogo konkretnego na myśli.
Temat męczy mnie już od jakiegoś czasu a dzisiejsze posty na forum sprowokowały do poruszenia tematu. Poznałam tutaj wiele fantastycznych osób i naprawdę nie chciałabym kolejnych zniknięć


Polinko,

Przeczytałam ten wpis i myślę nad nim. Rzeczywiście w "młodych" wątkach pojawia się tylko kilka osób.
Zastanawia mnie to, co napisałaś o wkręcaniu się w pęd i o zamykaniu wątków. Czyli wkręcamy się w pęd albo nie chcemy pędu, więc zamykamy wątek. W ten sposób to widzisz?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:27, 30 wrz 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
polinka napisał(a)


Za kwitnącego miskanta dziękuję Kocham je tak samo jak róże...

Hehe, moje Twoje gracki nie kwitną, ale chyba bym chciała
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 20:05, 30 wrz 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
polinka napisał(a)


Ewko, trawami będziesz się odgradzać?

Ja w drugim ogrodzie jako żywopłot posadziłam Gracilimusy i ML. Sąsiadka do mnie mówi-dobrze, że nie zrobiłaś wysokiego żywopłotu to będe mogła zagądać do Ciebie przez płot i obserwować co robisz. To się w kolejnym roku zdziwi


Ha,hahaaa dobre...to będzie zaskoczenie. U mnie pewnie też takie zdanie bym usłyszała...musimy metodą małych kroczków
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies