Pewnie, zostaw fotkę. Właśnie tataraku mam najwięcej, bo ma właściwości oczyszczające. Tylko mój jest cały zielony. Jak się dobrze rozrasta, to tym lepiej.
Ula powiem ci, że z niecierpliwością czekam na rozwój tego wszystkiego. Część posadzona w żwirku, część w błotku, część zalana wodą na 10-15 cm. Większość to rośliny bagienne, powinny dać radę nawet jak ta woda wyparuje i pozostanie tylko w głębszych warstwach.
Prawie wcale nie pokazywałam tego kąta.
Narożnik z jarzębiną tuż przy drodze.
Jak widzicie nie mam ogrodzenia.
Jarzębina ma ładne rozgałęziające się pnie.
A pnie jarzębiny utopione są w trzmielinie.
Bukszpan rósł 15 lat w moim ogrodzie i przyszedł czas na usunięcie z koniczynki, już pogodziłam się ze stratą...obwódka będzie z czegoś innego, tu widać jaką mam "piękną" ziemię w ogrodzie...piach
Czy ktoś zgadnie co to jest?
To jest wyrwany bukszpan zniszczony przez ćmę... To w ognisku -dopiero początek, u nas nie spadła ani kropla deszczu więc przynajmniej dobrze było wytrzepywać ziemię z korzeni.
Tak było
tak po wyrwaniu bukszpanu
Ciekawy jest też tatarak. Lubi zalewanie, u siebie mam go pod rynną od początku. Rozrasta się sam. Fajny na obrzeże i zimozielony. U Ciebie dam fotkę, ok?