da chyba, że masz rolety otwierane elektrycznie i nie zdążysz ich podnieść - mi się raz zdarzyło - 8-15 był brak prądu także albo po ciemku albo długi shopping
hahah... ano pokręciłam... kopczykuje ale nie pienne - no bo jak? przepraszam chwilowe zaćmienie mam nie kojarzę aby okrywała czymś więc muszę zapytać jak chroni je przed mrozem
az zacytowałam ...bo nie bardzo rozumiem jak mozna kopczykowac róze na pniu?
a moze ty o rózach pnacych myslałas? ......nie piennych? bo pnace akrat maja szczepienie w ziemi i je spokojnie mozna kopczykowac i jest wiele atrakcyjnych odmian co sobie u nas radza
Justyno moja mama ma trzy okazy róż w tej formie 3 rok i dają radę - nie jestem pewna ale chyba tylko kopczykuje - muszę zapytać. Piszesz, że trudne w hodowli.... tzn?
hortensje na pniu mam od frontu (Limelight) bardzo je lubię, ale trzeba zapalikować - w drugim sezonie podczas burzy wichura złamała mi jedną sporą kiść. Po podparciu korony jest ok.
Co do róż to rozważam je na wspomnianej rabacie w formie piennej oczywiście w bieli. Trochę się ich obawiam, ze względu na choroby - nie mam w ogóle z nimi doświadczenia.
Myślę też o hortensjach także o tym pokroju - z tym, że te drugie mam już w kilku częściach ogrodu (Anabelle i Limelight) trochę bez sensu było by znów powtarzać nasadzenia.